Realia sci-fi doczekały się dziesiątek, jeśli nie setek adaptacji na gruncie strategii czasu rzeczywistego (i nierzeczywistego), strzelanek wszelakiej maści, przygodówek czy innych produkcji zręcznościowych. O dziwo jednak niespecjalnie były one hołubione przez twórców role-play’ów, a i to bardziej w konwencji postapokaliptycznych dystopii (seria Fallout, Wasteland) niźli mniej czy bardziej typowych space oper. Owo wąskie grono ze sporym samozaparciem starają się poszerzyć deweloperzy se studia Spiders, ich kolejną próbą zaś jest The Technomancer.
Akcja rzeczonej produkcji rozgrywa się jednak nie aż tak daleko (w astronomicznej skali), a mianowicie na starym, dobrze nam znanym Marsie… który wcale nie okazuje się aż tak znajomy, jest to bowiem planeta, która ma już za sobą terraformację i doczekała się własnej ekologii. Inna rzecz, że generalnie nie jest to środowisko zbyt przyjazne życiu (ludzkiemu), a to wskutek wielości zaistniałych – i wciąż zagrażających – mutacji. Zamieszkująca tam ludzkość ma jednak fundamentalny problem polegający na zerwaniu – z zapomnianym powodów – kontaktów z ziemską macierzą, co siłą rzeczy musiało skutkować ukształtowaniu się własnych autonomicznych systemów politycznych, uniwersalnie dla homo sapiens wchodzących ze sobą w różnorakie, niekoniecznie pozytywne interakcje.
|
Jak nietrudno się domyślić, nasze szanse są stuprocentowe
|
Nasze wirtualne alter ego jest właśnie swoistym mutantem, a mianowicie człowiekiem zdolnym do częściowego ujarzmienia energii elektromagnetycznej (czyt. prądu), jakkolwiek więc na co dzień będzie posługiwać się bronią białą i – rzadziej – palną, to również zdarzy się jej porazić niemilców okazyjnym piorunem. Ot, taki „przyrodniczy” substytut magii.
Fabuła opowieści opiera się na motywie małego spisku prowadzącego do wielkiej tajemnicy, jak też przemykania między jedną stroną a drugą. Niestety jakkolwiek dane nam będzie nieco lawirować pomiędzy poszczególnymi fakcjami, to tak naprawdę nie mamy możliwości wpłynięcia w zasadniczy sposób na ich zachowanie, gros decyzji zostaje nam w istocie narzuconych przez scenarzystów.
|
Jogging z rana jak śmietana
|
Jakkolwiek Mars to brzmi dumnie i dość, hm, obszernie, to świat gry w istocie jest bardzo skromny – generalnie cały czas poruszamy się pomiędzy kilkoma dość niewielkimi lokacjami, sztucznie powiększanymi przez mocno udziwnioną topografię. O ile za pierwszym czy drugim razem potrafi zachwycić się detalami tych miejsc, to szybko zaczynamy zgrzytać na nieustanny backtracking, do którego przymuszają nas twórcy – o ile zdecydujemy się na wykonywanie zadań pobocznych. Co gorsza, możemy zapomnieć o udogodnieniach w postaci możliwości odbywania szybkiej podróży – czas spędzany z daną produkcją często będzie się charakteryzował w istocie zupełną bezproduktywnością.
Dość ciekawy jest system walki. Co prawda ma on zasadniczo charakter zręcznościowy – aktywna pauza jest zdatna tylko w zakresie rekonfiguracji posiadanych zdolności itp., ale już nie choćby zmiany celów – acz o posmaku taktycznym, a to z uwagi na trzy style oddane graczowi do dyspozycji, przełączenie się pomiędzy którymi jest nie tylko możliwe, co sensowne i dość mocno wskazane.
Atutem gry jest również jej oprawa, acz kryje się w tym dość prosty – również do przejrzenia – trik. O ile szereg miejsc jest dopieszczonych w zakresie detali, to jednak pozbawione są one jakiegokolwiek rzeczywistego życia, gracz ani przez moment nie pozbywa się wrażenia, iż stanowi absolutny pępek świata, a taki cykl dnia i nocy stanowi raczej tylko gadżet pozbawiony realnego wpływu na rozgrywkę.
The Technomancer to pozycja dowodząca pewnego talentu i potencjału twórców, acz stanowiąca jednak zasadniczo przerost formy nad treścią, przeplatając rozwiązania interesujące i po prostu dobre z szeregiem przestarzałych bądź miałkich. Jest to produkcja, przy której czasami można zatracić poczucie upływu czasu, jednakże widok napisów końcowych wita się z ulgą.
Metryczka
Grafika |
80% |
Muzyka |
70% |
Grywalność |
60% |
|
|
Ocena końcowa |
65% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel Core i5-2500 3.3 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GTX 560/Radeon HD 6950 lub lepsza, 11 GB HDD, Windows 7/8/10 64-bit
|
|
Autor: Klemens
|
|
|