Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

The Elder Scrolls IV: Oblivion
Ciekawsze jest to, co nowego program wprowadza. Gra nabiera nieco bardziej zręcznościowego charakteru. Perswazje i włamywanie się przedstawiono w postaci łatwych i ciekawych minigier. Aby kogoś przekonać do siebie musimy zagrać w "karuzele nastrojów". Każdy obywatel Cyrodill ma przypisane ulubione typy rozmowy. My obracamy karuzelą tak by na te lubiane położyć największy nacisk. To w jaki sposób npc chce prowadzić "rozmowę" wynika dokładnie z jego mimiki. Zjednane postacie podzielą się z nami wieloma ważnymi informacjami (czasem wręcz kluczowymi) lub chętniej opuszczą z ceny. Aby złamać zamek, nie będąc doświadczonym złodziejem musimy wykazać się sporym refleksem i spostrzegawczością. Zapadki da się zablokować tylko w pewnym momencie. Oczywiście można ta mini grę pominąć i łamać zamek tak jak w Morrowindzie, co chwile tracąc wytrychy, ale po co? Zabawa sprawia dużo przyjemności. Również walka nabrała dynamiki. Stanie naprzeciw oponenta co chwilę atakując i parując cios ma sens tylko i wyłącznie gdy postać jest zwykłym osiłkiem. Łucznik czy mag nie pokona silnych przeciwników nie trzymając bezpiecznych odległości od przeciwnika. Ciosy naszego bohatera nie są już tak "sztywne" jak wcześniej. Możemy uderzać mieczem na oślep lub wykorzystywać silne ataki kierowane z poziomu klawiatury. Przy czym te drugie postać wykonuje o wiele energiczniej niż jak to mieliśmy okazje podziwiać w TES3. Obrona tarczą jest sterowana oddzielnie, więc nie dochodzi do takich paradoksów jak słanianie się "blachą" wyłącznie w przygotowaniu do silnych kombinacji. Postać ogólnie zachowuje się o wiele naturalniej.

The Elder Scrolls IV Oblivion 092833,4
A kto to, a co to?


Autorzy zwiększyli interakcję z otoczeniem. Większość przedmiotów można podnieść, przewrócić, a czasem rozhuśtać (np. łańcuch). Wędrując podziemiami jakiś ruin niejednokrotnie natrafimy na rożne pułapki: wyrzutnie strzał, bujające się noże i buławy itp. Zazwyczaj uruchamia je jakiś prosty mechanizm, dzięki któremu możemy je wykorzystać przeciw naszym wrogom. Za fizykę w grze odpowiada popularny silnik Havok, więc otoczenie zachowuje się zgodnie z ogólnie znanymi zasadami: trupy zabitych stworów bezwładnie padają na ziemię czy też turlają się z pagórków, a strącone naczynia tańczą po podłodze. Miasta są wybudowane w odmiennych stylach, zresztą dość oryginalnych. Dla przykładu: Imperial City umiejscowione w centrum mapy na małej wyspie to potężne kamienne wysokie mury, wieże, piętrowe gmachy i bardzo duża przestrzeń, zaś Bruma jest tylko niewielką, górską "drewnianą" osadą. Nikt nie ma wątpliwości co do tego, które miasto jest "ważniejsze". Ulice osad emanują prawdziwym życiem. Ludzie mają przypisane funkcje, status społeczny, swoją pracę. Ich charakter częściowo możemy określić po sposobie bycia czy urządzeniu mieszkania. Nie spotkałem jeszcze żadnego NPCa, który by nie miał całego dnia rozplanowanego w logiczny sposób. Wieśniacy rano wychodzą na pole, tam co pewien czas pracy odpoczywają w cieniu, możni panowie zajmują się interesami a żebracy wędrują z kąta w kąt prosząc o pieniądze. Z każdym możemy nawiązać rozmowę, by poznać najnowsze plotki, zdobyć nowy quest, handlować. Postacie mają swój głos i nagrane wszystkie wypowiedzi. Myślę, że każdemu, kto rozumie angielski ze słuchu, takie rozwiązanie przypadnie do gustu. Interesującą opcją jest możliwość zakupu posesji. Jest na tym świecie miejsce, w którym nareszcie możemy zamieszkać! Nie każdy przecież musi być "wiecznym wędrowcem".

The Elder Scrolls IV Oblivion 092833,5
Już dom czy jeszcze jaskinia?


W końcu możemy jeździć konno. Konia można zakupić przy każdym większym mieście - więc nie ma problemów. Model jazdy jest zrealizowany dobrze, jeździ się całkiem przyjemnie, a co najważniejsze - bezproblemowo (nasz ogier może przeskoczyć większość niskich przeszkód). Przemierzanie tak ogromnych obszarów pieszo zajmowałoby co najmniej 2x tyle czasu. Ogromny plus dla autorów za możliwość szybkiego podróżowania. W miejsca odkryte na mapie możemy przenieść się w ciągu kilku sekund za sprawą jednego kliknięcia. Program odliczy kilka godzin fikcyjnego czasu, a my pojawimy się na miejscu. Świat Obliviona skrywa w sobie mnóstwo ciekawych zagadek. Jest tu pełno jaskiń, ruin starych fortów i miast. Każde z nich różni się układem korytarzy i pomieszczeń. Jest co zwiedzać, poznawać i... zdobywać, bo prawie każde podziemie zawiera jakieś skarby. Oczywiście, aby do nich dotrzeć, będziemy musieli stoczyć walkę z wieloma potworami. Co ciekawe, czasem gdy zabierzemy ze "skarbca" coś bardzo cennego, pojawia się potężny, mityczny strażnik, który toruje nam drogę ucieczki. Zadania jakie będziemy mieli do wykonania są zapisywane w naszym dzienniku. Nasza postać notuje tam również swoje własne spostrzeżenia i uwagi. Questy są rozbudowane i wciągające. Częste zwroty akcji, przemyślane historie i możliwość moralnych( lub nie) wyborów to ich główne zalety, wiec nudzić się nie będziemy.

The Elder Scrolls IV Oblivion 092834,6
Skąd ta poświata, czyżby twórcy coś przed nami ukrywali?


Możemy przynależeć do większości gildii naraz. W każdym z głównych miast znajdziemy dwie najważniejsze: wojowników i magów. Poza tym możemy wybierać pomiędzy np.: złodziejami, łowcami wampirów i Cesarskimi Ostrzami. Ciekawostka jest możliwość przystąpienia do płatnych zabójców, o czym dowiadujemy się w bardzo dyskretny sposób. Stworzeń w "nowym świecie" jest nieco więcej, natomiast niektóre z tych już nam znanych otrzymały nowe cechy. Niektórzy wiec mogą doznać niemałego zaskoczenia gdy nagle jakiś młokos zacznie obrzucać nas ognistymi kulami, a i okaże się być silniejszym niż w poprzedniej części. Nowe potwory z jakimi przyjdzie nam stoczyć bój to np. trolle, pajęcze daedry. Aby nie było nudno, wędrując ścieżyną zostajemy atakowani przez bandytów żądających złota, psy, wilki, duże szczury. Oczywiście nie sprawia nam większego problemu...bo... poziom trudności jest bardzo wyważony. Jeżeli od początku nasza postać będziemy rozwijać w rozsądny sposób, to dalsza rozgrywka nie sprawi nam większych problemów. Poza tym wszyscy ci, którzy dopiero zaczynają przygodę z TES, nie będą mieli żadnych trudności ze zrozumieniem jej zasad.

The Elder Scrolls IV: Oblivion

<< poprzednia | 1 | 2 | 3 | następna >>


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow