Obrona jest chyba najważniejszym elementem – mamy możliwość bronić się nie tylko poprzez komendę w menu, ale też na bieżąco, w trakcie ataków przeciwnika poprzez naciskanie przycisku w odpowiednim momencie. Oczywiście nie wybronimy się przed wszystkimi rodzajami ataków, ale taka możliwość jest wyjątkowo cenna i od opanowania jej zależy nasz sukces w grze.
Choć system walki tego typu zapewnia stałe zaangażowanie i znacznie większą dynamikę niż typowo w RPG z walkami turowymi, to nie da się ukryć iż stanowi on problem dla niektórych osób, zwłaszcza tych z niepełnosprawnościami.
TOME niestety nie jest jedną z gier w których wprowadzono jakiekolwiek rozwiązania dla takich graczy – a da się to zrobić, co pokazało chociażby
Ikenfell.
|
Kiedy modzi śpią budzą się trolle
|
Rozgrywka posiada niestety jeszcze parę problemów, z czego mam nadzieję jeden naprawi stosowny patch. Chodzi konkretnie o pewne problemy ze sterowaniem. Przy wybieraniu opcji strzałka wydaje się „ślizgać” po pozycjach niczym pijany pingwin na lodowisku. Utrudnia to wybór potrzebnego ruchu, przedmiotu, członka drużyny czy właściwie czegokolwiek w rozwijanych menusach. Ten brak precyzji przekłada się niestety również na wykonywanie ruchów w trakcie starć! Kompletny brak reakcji przy próbach wykonywania bloków czy dziwne odczytywanie naszego naciskania klawiszy i kręcenia stickiem przy niektórych minigierkach nie są tutaj niestety rzadkimi zjawiskami. To poważny problem, zwłaszcza ze względu na naturę walk w
TOME! Na szczęście twórcy najwyraźniej próbują coś z tym zrobić, stąd też nadzieja na patch.
Innym problemem są dość dziwne i gwałtowne skoki poziomu trudności w wielu miejscach. Czasami mogłoby się wydawać, że gra sygnalizuje nam wykorzystanie trope w którym jesteśmy zmuszani do „przegranej” w ramach fabuły, ale okazuje się że tak nie jest! W grze w której grind ogranicza się wyłącznie do pieniędzy, a także mamy zmniejszone możliwości manipulacji statystykami i umiejętnościami, nierówny poziom trudności to znaczny problem – nie da się niemu oczywiście zaradzić tradycyjną metodą wbijania kolejnych poziomów aż uzyskamy przewagę. Czasami też fabuła nie pozwala nam nawet na lekki grind pieniędzy w celu zakupu przedmiotów! Jedyne co możemy zrobić to zagryźć zęby i próbować dalej, modyfikując naszą strategię pod znacznie ograniczone zasoby i próbując przechodzić minigierki perfekcyjnie, mimo problemu który opisałam wyżej! To przepis na bezsensowną frustrację.
|
Uczenie się ataków łączonych jest okraszone maleńkimi scenkami
|
Odnośnie grafiki -
TOME czerpie garściami z pierwowzoru. Kolory są niezwykle żywe, wszystkie znane postaci wyglądają jeszcze lepiej niż w oryginalnej serii, zaś NPC (część z nich zaprojektowana na bazie internetowych person lub też jest postaciami zaprojektowanymi przez ludzi wpłacających na Kickstarterze kwoty z wyższych progów zbiórki) i reszta towarzystwa pięknie wpasowują się w całość. Animacja jest bardzo ładna i wyjątkowo charakterystyczna. Trochę mniej podobają mi się projekty poziomów, które wyglądają miejscami mocno nijako.
Niesamowity kawał dobrej roboty odwalono przy udźwiękowieniu. Każda postać ma nagrane swoje kwestie, nie spotkałam żadnego przypadku w którym postać nie miałaby swojego głosu. Usłyszymy całe mnóstwo mniej lub bardziej znanych osób, jak np. Jirarda Khalila (znanego jako The Completionist) czy całą ekipę z kanału
The Game Theory. Efekt jest świetny. Muzyka nawiązuje w dużej mierze do starszych gier, choć nie jest to jednak aż takie retro. Utwory są całkiem przyjemne, co z pewnością działa na korzyść w przypadku gdy mamy kilka wariantów muzyki w trakcie walk, nieco inny w każdym regionie, czy oczywiście dla bossów/minibossów.
Podsumowując, Terrain of MagicalExpertise jest całkiem miłą grą, zwłaszcza dla fanów animacji, ale nie wyklucza osób które o TOME w życiu nie słyszało. Ma ona niestety swoje problemy, jak brak opcji dostępności, a także niestety pewne ograniczenia i błędy. Nie jest to też RPG które powinno się wybierać gdy oczekujemy otwartości świata i wyborów. To po prostu niezobowiązująca, liniowa historia.
Metryczka
Grafika |
70% |
Muzyka |
80% |
Grywalność |
65% |
|
|
Ocena końcowa |
70% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel i5 2.5 GHz, 4 GB RAM karta grafiki 2 GB Radeon GeForce GTX 660, lub Radeon R7 370, 8 GB HDD, Windows 7 64-bit
|
„FaultyGear”
|
Autor: FaultyGear
|
|
<< poprzednia | 1 | 2
|