Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Operencia: The Stolen Sun
Oczywiście jest tu też miejsce na walkę. Ta prezentowana jest w formie turowej. Podobnie jak cała reszta bezpośrednio nawiązuje do klasyki gatunku, w tym wypadku jednak twórcy postanowili wrzucić kilka swoich własnych rozwiązań do przygotowanej mieszanki. Dla przykładu, wrogowie mogą w walce objąć jedną z trzech linii swojego frontu określającą czy odległość gracz od przeciwnika jest niewielka, średnia czy też duża. Ma to znaczenie, gdyż każda z wielu dostępnych w grze umiejętności otrzymuje bonusy (tudzież kary) w zależności od tego na jaki dystans ją użyjemy. Warto również wspomnieć, że każdy przeciwnik/grupa przeciwników błąka się po wyznaczonych ścieżkach i walczymy tylko wtedy, kiedy autorzy chcą żebyśmy to robili. Starć (a przynajmniej części z nich) można uniknąć, nie polecam jednak tego rozwiązania. Trzeba pamiętać bowiem, że pula doświadczenia jest tu ograniczona i dokładnie skrojona pod potrzeby kampanii, Operencia bowiem pozbawiona jest losowych starć za co twórcą oczywiście należy się pochwała. W dungeon crawlerach to eksploracja powinna być najważniejsza i na szczęście Zen Studios o tym nie zapomniało.

Operencia The Stolen Sun 082147,3


Nie zapomniało nie tylko na początku gry, ale w trakcie całego jej trwania. Cała, zajmująca około 30 godzin kampania to jeden, wielki hołd w kierunku tytułów, które w latach 80-tych i 90-tych kształtowały gatunek, a graczom zaznajomionym z tematem na pewno nie umknie wiele drobnych smaczków i sprytnie ukrytych easter eggów wspominających te piękne czasy. Mam jednak wrażenie, że gdzieś w trakcie tworzenia gry, ograniczony budżet zaczął nerwowo spoglądać na projektantów i ich poganiać. Druga połowa gry, mimo że wciąż bardzo dobra, jest wyraźnie słabsza od pierwszych kilku(nastu) godzin zabawy, zarówno pod względem projektu podziemi, jak i potyczek z wrogami. Te drugie potrafiły wyjątkowo denerwować w sytuacji gdzie do walki wrzucane były takie kombinacje przeciwników, które powodowały, że jedno starcie obfitowało w przynajmniej 2-3 reanimacje pokonanych już wrogów niepotrzebnie przeciągając zabawę. Problem zauważalny tym bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że gra sama w sobie nie jest trudna, wręcz przeciwnie, Operencia jest na tyle prosta, że wręcz zachęcam do włączenia dodatkowych modyfikatorów na początku zabawy (zrobić to możemy tylko raz, na początku gry). Będziecie się znacznie lepiej bawić.

Ograniczony budżet przejawia się również w sferze technicznej gry. Wspominałem wcześniej o braku opcji i problemach optymalizacyjnych i jest to zdecydowanie największa bolączka gry. Niezależnie od wybranych opcji czy rozdzielczości, gra zawsze, z uporem maniaka próbuje osiągnąć możliwie największą liczbę klatek na sekundę rozpędzając kartę graficzną do praktycznie ciągłego, 100% użycia, co powoduje, że nawet „mega maszyny” będą się grzały do zupełnie niepotrzebnych tu temperatur. Mimo przeciętnej oprawy graficznej, mój RTX kręcił się jak szalony tylko dlatego, że gra przy rozdzielczości 4K z uporem maniaka renderowała 90-110 klatek na sekundę… mimo tego, że ekran, do którego jest podpięty komputer wspiera maksymalnie klatek 60.

Operencia The Stolen Sun 082147,4


Pisząc o przeciętnej oprawie należy też wspomnieć o dobrej (aczkolwiek niczym się nie wyróżniającej) oprawie muzycznej i absolutnie fantastycznych artworkach. Te zwracają na siebie uwagę szczególnie oglądając grafiki postaci. Piękne, ręcznie rysowane grafiki na myśl przywodzą wspaniałe czasy gier na silniku Infinity, pierwszego Neverwintera czy Dungeon Siege’a. Duże brawa należą się autorom także za pełne wsparcie dla kontrolera. Z jednej strony to oczywiste biorąc pod uwagę, że gra pojawiła się również na konsolach, z drugiej strony jednak mam świadomość, że nie było to łatwe zadanie i wręcz trzeba to docenić. Owszem, jestem graczem pecetowym, ale mój komputer podpięty jest do telewizora, ponieważ preferuję wygodne, kanapowe granie z padem w ręku niźli gniecenie się przy biurku – proszę mnie nie palić na stosie. Dlatego też każda gra (szczególnie z segmentu RPG-ów i strategii) za obsługę kontrolerów zawsze może u mnie liczyć na dodatkowy plus.

Na sam koniec oficjalnie proszę polskiego wydawcę o to, żeby posypał głowę popiołem i wziął się w przyszłości do roboty. Takiego partactwa w polskim tłumaczeniu gry nie widziałem już dawno. Jest ono zepsute do tego stopnia, że osoba płynnie posługująca się językiem angielskim zdecydowanie lepiej odnajdzie się w angielskiej wersji językowej gry. Polskie tłumaczenie zawiera całe zdania (!) tak przekręcone, że momentami ciężko doszukać się nim jakiegokolwiek sensu.

Operencia The Stolen Sun 082147,5


Moja przygoda z Operencia: The Stolen Sun to opowieść o trudnej miłości. Pierwsze pół godziny to było spore rozczarowanie i walka z samym sobą by nie umrzeć z nudów w trakcie prologu. W trakcie tej krótkiej sekcji miałem przynajmniej 2 razy ochotę na to by wyłączyć grę i więcej o niej nie wspominać. Na całe szczęście pozostała część gry okazała się całkowitym przeciwieństwie miernego wstępniaka. To kawał dobrego, klasycznego dungeon crawlera, Nie jest to może poziom Legend of Grimrock (a przynajmniej części pierwszej), ale jest to z pewnością gra, która zadowoli każdego fana gatunku. Do czerpania pełni satysfakcji z zabawy należy jednak pamiętać, że mamy tu do czynienia z grą robioną na wyraźnie ograniczonym budżecie i wypada czasami przymknąć oko na drobne niedociągnięcia. Jeżeli jesteście w stanie iść na taki kompromis, to zdecydowanie polecam.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/operencia_the_stolen_sun

Metryczka
Grafika 60%
Muzyka 60%
Grywalność 80%


Ocena końcowa
70%


10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
10 20 30 40 50 60 70 80 90 100
+ / -
PLUSY
dots klasyczna rozgrywka podana we współczesnym sosie
dots rozbudowana, pełna sekretów eksploracja
dots pełne wsparcie kontrolera
MINUSY
dots odrzucający początek
dots druga połowa gry wyraźnie słabsza
dots niedociągnięcia techniczne i problemy z optymalizacją
dots kiepskie dialogi
dots horrendalne polskie tłumaczenie
Wymagania systemowe
Intel Core i7-3770 3.4 GHz, 16 GB RAM, karta grafiki 3 GB GeForce GTX 1060 lub lepsza, 15 GB HDD, Windows 7/8/8.1/10 64-bit



Grzegorz „Hunter” Żmuda
E-mail autora: grzegorz.zmuda(at)icloud.com
Autor: Hunter
<< poprzednia | 1 | 2


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow