Observation

Informacje o grze Nazwa gry: Observation Gatunek: przygodówka Producent: No Code Cena: 89 PLN Recenzent: „tenshi_chan” Ocena: 70%

Observation jest grą nastawioną na fabułę i wszystko jej podporządkowuje. Gameplay tutaj nie ma być „fajny”, a jedynie pogłębiać immersję. Przejmujemy bowiem rolę komputera sterującego stacją kosmiczną i nie oczekujemy, by to było proste, więc nieintuicyjny interfejs nie jest tu rzeczą, która odstrasza, choć nie ukrywam, wielokrotnie mnie irytowało, że tyle muszę się naszukać interesujących mnie opcji. Na szczęście tajemnicza fabuła jest na tyle interesująca, że tak czy siak, chce się poznać odpowiedzi na nurtujące nas pytania i brnie się naprzód.



Wydarzenia przedstawione w Observation są całkowicie fantastyczne, ALE! Nikt z nas tak naprawdę nie wie jakie tajemnice kryje w sobie kosmos, więc niezależnie od tego, co wymyśliliby twórcy, dają tak naprawdę temu dozę realizmu, a że zostajemy odpowiednio wprowadzeni w świat przedstawiony, jesteśmy w stanie uwierzyć tak naprawdę we wszystkie wydarzenia mające miejsce w Observation. A te są dość niecodzienne. Już wystarczającą przygodą jest bycie członkiem załogi stacji kosmicznej, nazwanej właśnie „Observation”, która znajduje się na orbicie ziemskiej. Załoga dostała konkretne zadania, a astronauci współpracują ze sobą, mimo że stacja jest podzielona na 3 części należące do różnych nacji. W pewnym momencie jednak stacja ulega awarii i w niewyjaśnionych okolicznościach znika z orbity ziemskiej w czasie gdy załoga jest nieprzytomna. Emma - główna bohaterka Observation - budzi się samotnie na stacji i próbuje naprawić wszystkie niedziałające komponenty z naszą pomocą - czyli z pomocą zaawansowanej sztucznej inteligencji SAM.

SAM pełni funkcję głównego komputera, podłączony jest do wszelkich systemów i kamer, jest więc w stanie obserwować, co dzieje się w każdym segmencie stacji. Dodatkowo Emma, daje nam do użytku drona, dzięki któremu będziemy mogli płynnie się przemieszczać po stacji oraz na zewnątrz. Oczywiście sterowanie stacją jest bardzo skomplikowane, ale ze względu na ciężką awarię Emma będzie nas podłączać ponownie do systemów stopniując poziom trudności. Kiedy jednak udaje się jej podłączyć zewnętrzne kamery z przerażeniem odkrywa, że znajduje się na orbicie Saturna... Jakby tego było mało po reszcie załogi nie ma ani śladu, więc Emma postanawia zwiedzić części stacji należące również do innych nacji, szczególnie, że w niektórych nieosiągalnych nam z początku segmentach, znajdują się przydatne dla SAMa dane. Naszym zadaniem jest więc odszukać resztę załogi, odzyskać pełną funkcjonalność SAMa no i jakoś zaradzić temu, gdzie się nagle znaleźliśmy.



Fabuła jest więc naprawdę ciekawa i mocna, a z powodu samotności Emma praktycznie cały czas zwraca się jedynie do nas. Niestety, jako że jesteśmy głównie obserwatorem, który może coś tam wyszukać, zeskanować czy uruchomić, przyjdzie nam bardzo długo patrzeć na brzydką twarz Emmy. Może „brzydka” jest sformułowaniem na wyrost, ale zdecydowanie była to warstwa bardzo niedopracowana. Mimo że zostajemy uraczeni przez twórców widokiem jakby z średniej jakości kamery, dzięki czemu grafika nie musiała być super dopracowana, to jednak rzęsy wpadające do oczodołów, czy zamierająca postać z otwartą buzią - były nieco przesadą. Nie było to bowiem zależne od silnika graficznego, ale przyłożenia się i dopracowania. Kiedy Emma nas niesie, a raczej drona, w którym jesteśmy, zdarza się wpaść pod teksturę. Nie dopracowano również mechanizmu zaznaczanie drogi do celu, bo znacznik potrafi się zgubić, a i też byłoby miło móc zerknąć na mapę stacji, nawet gdy jesteśmy poza nią, bo sterowanie dronem w pozbawionej grawitacji przestrzeni bywa kłopotliwe, szczególnie jak musimy znaleźć jeden, jedyny otwarty właz do stacji. Przez takie elementy gra zmuszała mnie do robienia przerw, i choć strasznie chciałam dowiedzieć się, co się właściwie przytrafiło Emmie, ciągłe gubienie się, czy obijanie od różnych przedmiotów po prostu zniechęcało mnie do kontynuacji.

Zagadki logiczne były na odpowiednim poziomie, większy problem miałam z interfejsem - np. nie miałam pojęcia co powinnam kliknąć, by przejść do jej rozwiązywania. Może nie są to duże zarzuty, ale z pewnością decydują o tym, czy od gry nie można się oderwać, czy raczej zaczynamy „męczyć” rozgrywkę. Dla fabuły jednak było warto.



Observation to średniej jakości gra, której scenariusz na długo zostanie w mojej głowie. Świetnie odwzorowano klimat, tajemniczość kosmosu. Widać było, że twórcy zrobili również drobny research, dzięki czemu nie ma poczucia, że wciska nam się kit. Dźwięki świetnie oddają to, co aktualnie robimy, jak i wzbudzają odrobinę grozy. Gra mocno zainspirowała mnie by zgłębić swoją wiedzę z astrofizyki, a to też duża zaleta, bo kto tam się lubi uczyć? Także jeśli interesuje Was ta tematyka - śmiało sięgajcie po ten tytuł.

Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/observation

Grafika 60% Muzyka 80% Grywalność 60% Ocena końcowa 70%

10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100

PLUSY fabuła muzyka zagadki

MINUSY nieintuicyjny interfejs grafika

Intel Core i5-6600K 3.5 GHz / AMD Ryzen 3 2200G 3.5 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GT GeForce GTX 960 / 8 GB Radeon RX 570 lub lepsza, 12 GB HDD, Windows 7/8/8.1/10 64-bit