Bardzo ciężko jest mi zrecenzować grę z gatunku visual novel. Wiecie, w grze strategicznej czy cRPG mogę się rozpisać o mechanikach, grafice czy o wrażeniach z rozgrywki. A tutaj? Wydaje mi się, że nie ma za wiele do opowiedzenia. Ale i tak spróbuję.
Komornik: Nieskruszony bazuje na twórczości polskiego autora książek z gatunku fantasy. Z tego co się zorientowałem, gra nie jest kontynuacją którejś z powieści i da się w nią bez problemowo zagrać nawet jeśli z książkami nie miało się styczności. Wiem, bo choć
Gołkowskiego jako autora lubię, to jednak za jego
„Komornika” nigdy się nie zabrałem.
Podobać się może fabuła. Bo choć irytuje mnie fakt, że z wiary chrześcijańskiej robi się tutaj w pewnym sensie parodię, to jednak opowieść jest ciekawa. Szkoda tylko, że gra starczy na ra… no powiedzmy, że dwa razy w zależności od tego czy chcemy być „dobrym”, czy raczej takim mocno wrednym typem. Mnie opowieść nawet wciągnęła i myślę, że fani książek zawiedzeni nie będą.
Jednak gracze w pewnym sensie zawód mogą odczuć i to spory.
Komornik: Nieskruszony powstał na silniku Unreal Engine, i to w zasadzie tyle dobrego, co można o tym powiedzieć. Moim zdaniem w grze zupełnie nie widać możliwości tego silnika, gdyż po prostu - jak to w grach z gatunku visual novel - mamy jakiś obrazek i ścianę tekstu do przeczytania. Co przy tym istotne bardzo często gra mi się zawieszała już na etapie uruchamiania. Po prostu odpalałem produkcję, po czym komputer wywalał komunikat o tym, że silnikowi Unreal Engine coś się nie podoba i wracał do pulpitu. Po patchu życie stało się troszkę prostsze, bo już po drugiej albo trzeciej próbie gra raczyła się uruchamiać. Jednak nie był to koniec problemów. W trakcie rozgrywki produkcja potrafiła brzydko się wykrzaczyć. Przełknąłem jednak problemy i przeszedłem czy też raczej przeczytałem grę do końca, ale co się zdenerwowałem, to moje.
Do gustu może przypaść oprawa dźwiękowa i muzyczna. Wydaje mi się jednak, że w przypadku visual novel jest to standard.
Komornik: Nieskruszony jest oczywiście dostępny w polskiej wersji językowej. I w sumie dziwne by było gdyby nie był, w końcu bazuje na powieści polskiego autora, a sama gra została przygotowana przez polską firmę
Sylen Studio. Wcale tak jednak być nie musiało, więc plusik.
Dla kogo jest więc
Komornik: Nieskruszony? Przede wszystkim dla fanów książkowego pierwowzoru. Myślę, że takowi będą zachwyceni i pobiegną czym prędzej do cyfrowego sklepu w celu nabycia kopii gry. Odnajdą się tutaj także fani gier visual novel, bo jakby nie patrzeć jest to ciekawy przedstawiciel tego gatunku. Zadowoleni powinni być także fani dobrej fantastyki, jeśli oczywiście lubią czytać na ekranie komputera ściany tekstu. Ja zaś grę tę potraktowałem jako ciekawostkę i gdyby nie problemy techniczne, to pewnie bym się bardziej wciągnął. Pomimo wszystko jednak w ostatecznym rozrachunku przygoda mi się podobała. A skoro gra ta jest niewiele droższa niż książka, to można się skusić nawet jeśli z gatunkiem visual novel nie ma się na co dzień do czynienia.
Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/pl/game/the_sin_collector_repentless
Metryczka
Grafika |
60% |
Muzyka |
70% |
Grywalność |
70% |
|
|
Ocena końcowa |
65% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel Core i7-6700 3.4 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz 8 GB RAM karta grafiki 2 GB Geforce GTX 1050 / 4 GB Radeon RX 570 lub lepsza 2 GB HDD Windows 10 64-bit
|
|
Autor: Wojman
|
|
|