Muszę przyznać, że FAR: Lone Sails trafiło do mnie w gorącym okresie. Mam na myśli nie tylko niemiłosierne upały. W ostatnim czasie dostałem do recenzji kilka naprawdę gorących i wciągających na wiele godzin tytułów. Grę tę polubiłem od pierwszego uruchomienia.
Bardzo podoba mi się opis gry na karcie w serwisie GOG.com:
„Postapokaliptyczny świat bez zombie: tylko ty i twoja maszyna kontra wielka pustka” - to jedno zdanie oddaje dokładnie i dosadnie czym FAR: Lone Sails jest. No, może nie w pełni, dlatego go uzupełnię. W grze wcielamy się w postać dziewczynki. Gracz nie ma pojęcia jak ma na imię, skąd się wzięła. A dokąd zmierza dowiemy się przemierzając wyschnięte dno oceanu za pomocą dziwacznego pojazdu, po drodze rozwiązując proste zagadki.
Po takim opisie może się wydawać, że produkcja niezależnego studia
Okomotive to nic ciekawego i niezbyt wartego uwagi. I to jest błędne wrażenie. Chociaż dialogów w tej grze nie uświadczymy, zaś fabułę trzeba sobie samemu opowiedzieć jaką się tylko chce (na początku przygody bohaterka odwiedza grób, po co i dlaczego - nie wiadomo), to gra ta po prostu wciąga. Jednym z powodów, dla którego tak się dzieje, jest naprawdę rewelacyjna muzyka. Są i utwory, które przygrywają w tle, kiedy rozwiązujemy jakąś zagadkę albo dbamy o poprawny stan techniczny pojazdu, czy też dorzucając paliwo albo dbając o ujście pary. Jednak najlepsza muzyka jest wtedy kiedy nasz pojazd jest w ruchu. Dynamiczna, wpadająca w ucho, świetnie skomponowana. Aż zatrzymywać się nie chce. A trzeba. Bo przeszkoda, bo trzeba paliwo uzupełnić, bo zapomnieliśmy parę wypuścić. I w takich momentach gracz nie może się doczekać kiedy w kooooońcu wyruszy w dalszą podróż.
Zagadki w grze nie są specjalnie trudne i skomplikowne.
FAR: Lone Sails to nie jest w żadnym wypadku irytująca czy frustrująca. No może z jednym małym wyjątkiem. Na początku dość ciężko jest przyzwyczaić się do sterowania w grze. Gra była ewidentnie projektowana pod obsługę pada, takowego da się podłączyć i komfortowo grać. I choć wskazówki wyświetlane na ekranie są jasne i przejrzyste, to jednak całą grę można obsługiwać tylko za pomocą klawiatury. A to jest jednak trochę toporne i wymaga przyzwyczajenia się.
Jeśli chodzi o grafikę to jest ładna i przejrzysta. Co prawda niczym szczególnym się nie wyróżnia. Nie ma też jakiś bajeranckich wodotrysków, jest po prostu taka jaka być powinna - dostarcza pozytywne wrażenia estetyczne i w niczym nie przeszkadza. Produkcja posiada także rozsądne wymagania sprzętowe. Nawet na starszych komputerach powinna działać bez problemu i zacięć. Muszę pochwalić także stronę techniczną. Nie natknąłem się na jakieś błędy uniemożliwiające przejście gry. Ani razu też nie wyszła do pulpitu.
FAR: Lone Sails dostępna jest w polskiej, kinowej wersji językowej, ale nie do końca rozumiem po co i dlaczego. Chyba tylko po to, żeby można było umieścić taką informacje przy opisie produktu. Poza menu głównym w grze właściwie nie ma tekstu.
FAR: Lone Sails to także dowód na to, że małe studia i twórcy gier niezależnych nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, a nawet jeśli nie ma doniosłej fabuły, to i tak w grze da się wiele opowiedzieć. I choć produkcja jest dość krótka to warto przejść ją więcej niż jeden raz. Choćby dla wspomnianej muzyki. Uważam, że recenzowana produkcja jest idealna na prezent. Wiecie taki w stylu „mój znajomy pewnie sam z siebie, pomimo entuzjastycznej opinii by nie kupił, ale jak dostanie z okazji braku okazji, to zagra”. I nie pożałuje. Świetna gra, warto się zapoznać. Polecam!
Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu recenzenckiego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/far_lone_sails
Metryczka
Grafika |
80% |
Muzyka |
100% |
Grywalność |
90% |
|
|
Ocena końcowa |
90% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel Core 2 Duo 2.5 GHz, 1 GB RAM, karta grafiki GeForce 1 GB 9800 GTX lub lepsza, 5 GB HDD, Windows 7/8/10
|
|
Autor: Wojman
|
|
|