Osobiście lubię podgatunek FMV, specyfikę którego stanowi „sklejenie” stosownych filmów z mniej czy bardziej interaktywnych plansz, które stanowią wyłącznie pretekst do kolejnych i kolejnych nagrań. Niestety, pozycje te z reguły nie cechują się zbyt daleko posunięta ambicją, stanowiąc dość często klasyczny przykład przerostu formy nad treścią. Tym chlubniejszym wyjątkiem jest tu Attentat 1942.
Tytuł pozycji można wprost przetłumaczyć na „Zamach 1942”, co biorąc pod uwagę niemiecki źródłosłów nie budzi wątpliwości, o jakie konkretnie zdarzenie historyczne chodzi, a mianowicie atak na Reinharda Heydricha. Jest to skojarzenie ze wszech miar słuszne, o czym przekonują już pierwsze kadry, obficie czerpiące z kronik filmowych.
|
Cichy antybohater produkcji (i Historii)
|
Konstrukcja gry jest jednak dość przemyślna – w istocie bowiem wcielamy się osobę żyjąca na przełomie XX i XXI wieku, która z opowieści babci i innych osób próbuje ustalić, w co tak naprawdę był zaangażowany jej dziadek w okresie II wojny światowej. O ile początkowo więc mamy do czynienia ze swego rodzaju modelem detektywistycznym o dość prostym celu, szybko sobie uświadamiamy, że istota tak naprawdę leży gdzieś indziej.
Znajduje to zresztą przełożenie na rozgrywkę. Różnorakie filmiki są bowiem dość często przerywane wstawkami nawet nie animowanymi, co wręcz komiksowymi, sprowadzającymi się do kolejnych zagadek – mianowicie jak „zagadać” Gestapo dając małżonce czas na ukrycie trefnych materiałów, a to musimy sporządzić artykuł prasowy, który zostanie zaakceptowany tyleż przez kolaboranckie władze, a jednocześnie nie sprowadzi na nas powszechnej anatemy. Dokonanie wadliwych wyborów nie uniemożliwia kontynuowania opowieści, choć może ją skomplikować, warto więc się przyłożyć. I myśleć.
Wielkim atutem rzeczonej pozycji jest sposób jej wykonania – przeplatanie materiałów archiwalnych, rodem z epoki, wraz z inscenizowanymi ujęciami z teraźniejszości jest zupełnie naturalne, rodzi jak najbardziej pozytywne skojarzenia choćby z programami Bogusława Wołoszańskiego. Zarazem wciąż mamy do czynienia z grą, odnosimy wrażenie, że zbliżamy się do prawdy, nie jesteśmy zaś do niej ciągnięci za uszy.
Największym atutem gry jest fakt, że naprawdę pozwala ona odczuć historię i jej tragizm – codzienność, na którą runęło niebo, ludzie zaś podobni do nas musieli być nagle skonfrontowani z iście przerażającymi wyborami. Dość powiedzieć, że nawet taka kolaboracja wcale nie jawi się już jako etycznie jednoznaczna…
|
FMV w akcji - ale z nieczęstym dla gatunku sensem
|
Twórcy gry lubią podkreślać, iż ich produkcja została zabroniona w Niemczech, niekoniecznie jednak dodają, że stało się tak z uwagi na tamtejsze rygorystyczne przepisy ANTYnazistowskie, które poza bardzo ograniczonymi przypadkami nie pozwalają publicznie eksponować choćby takich swastyk. Tak naprawdę jednak jest to produkcja na wskroś edukacyjna, która bawiąc uczy i ucząc bawi, z obu ról wywiązując się w sposób więcej niż satysfakcjonujący.
Metryczka
Grafika |
85% |
Muzyka |
80% |
Grywalność |
90% |
|
|
Ocena końcowa |
80% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
20 |
30 |
40 |
50 |
60 |
70 |
80 |
90 |
100 |
|
+ / -
Wymagania systemowe
Intel Core 2 Duo 2 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki Intel HD lub lepsza, 4 GB HDD, Windows 7/8/10
|
|
Autor: Klemens
|
|
|