Ambition: A Minuet in Power

Informacje o grze Nazwa gry: Ambition: A Minuet in Power Gatunek: przygodówka Producent: Joy Manufacturing Cena: 71,99 PLN Recenzent: Piotr „Klemens” Kociubiński Ocena: 75%

Czy jednostka może wpłynąć na bieg dziejów, czy też ów niczym fatum stanowi prąd, któremu nie sposób się przeciwstawić? Pytanie to jest obecne w ludzkiej myśli od starożytności. Twórcy gry Ambition: A Minuet in Power są jednak dość jednoznaczni w swej ocenie.

Wcielamy się w prowincjuszkę ze szlacheckim rodowodem, która wiosną 1789 roku przybywa do Paryża za swym narzeczonym, lecz już na samym początku odkrywa, że ten bynajmniej nie oczekuje na nią, a jego losy i miejsce pobytu są nieznane. Rusza więc ona na rauty przekonana, iż zgromadzone tam towarzystwo rzuci światło na ową tajemniczą nieobecność i pozwoli wskazać ślad, którym będziemy mogli podążyć.

Jedno z pól bitewnych

Nie trzeba wielkiej wiedzy, by uświadomić sobie, iż rzeczony okres zdecydowanie zasługiwał na miano „ciekawych czasów”, choć jeśli zaliczamy się do grona przedstawicieli dotychczasowych elit, to przez długi czas pozostajemy ślepi na rozwój wypadków, który postępuje gdzieś w tle, na horyzoncie naszych zainteresowań. Nasza zasadnicza rola sprowadza się bowiem do uczestniczenia w rautach, podczas których nawiązujemy znajomości, gromadzimy (lub częściej wydajemy) gotówkę, a nade wszystko jednak poznajemy plotki i ploteczki, jak też prawdziwe sensacje. Te zaś możemy najzwyczajniej „zmonetyzować” u zaprzyjaźnionego dziennikarza, ewentualnie udostępnić mu je darmowo, ale pod warunkiem przedstawienia w określonym przez nas świetle. W ten oto sposób wpisujemy się w rozgrywkę sił targających ówczesną Francją, wpływając w ten oto sposób na jej losy – zwycięska rewolucja wcale nie jest koniecznością!

W konsekwencji potraktowanie Ambition: A Minuet in Power w kategoriach typowej powieści graficznej byłoby dlań wręcz skrajnie krzywdzące, niemałe znaczenie ma również zarządzanie posiadanymi „surowcami” (takowymi bowiem są nie tylko pieniądze, lecz również wiarygodność, co więcej określone działania wystawiają nas na osobiste niebezpieczeństwo tudzież minimalizują ryzyko zaistnienia takowego).

Nudesy nie są wynalazkiem XXI wieku

Z uznaniem jednak należy się odnieść również do typowo „przygodówkowej” warstwy rzeczonej produkcji – poszczególne dialogi potrafią być nie tylko interesujące, lecz dowodzą również „odrobienia lekcji” przez twórców. Naturalnie niejednokrotnie pofolgowali oni swej licencji twórczej, ale nawet potrafi ona uczynić całość ciekawszą. Szkoda tylko, że w pewnym momencie wyczerpały się ich pomysły na dalsze urozmaicenie rozgrywki.

Gra jest utrzymana w konwencji estetycznej typowej dla powieści graficznych, oczywiście z uwzględnieniem realiów epoki. Nieco jednak rzuca się w oczy recykling wizualny, chciałoby się również uświadczyć nieco większej gamy utworów muzycznych.

Twórcy Simsów na to nie wpadli

Ambition: A Minuet in Power to zaskakująco interesujący przedstawiciel swego gatunku, bo tak wierny podstawowym jego regułom, a zarazem całkiem śmiele – i udanie – implementujący rozwiązania dlań nietypowe. Powiew wielkiej historii w tle czyni zaś całość tym bardziej interesującą, nawet pomimo konieczności grindowania.

Grafika 80% Muzyka 75% Grywalność 70% Ocena końcowa 75%

10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100

PLUSY całkiem ciekawie osadzone w historii plotki klimat epoki decyzje mają znaczenie banalnie niskie wymagania sprzętowe

MINUSY sporo grindu nieoczywiste skutki dokonywanych wyborów

Procesor 64 bit, 256 MB RAM, karta grafiki kompatybilna z DirectX 10, 1 GB HDD, Windows 7