Firma CD Projekt poinformowała za pośrednictwem swojego twitterowego profilu relacji inwestorskich, że przychody ze sprzedaży gry Wiedźmin 3: Dziki Gon na platformie Steam od 1 października 2018 roku przekroczyły barierę 50 milionów dolarów (w przeliczeniu około 198 milionów złotych). Oznacza to, że zgodnie z regulacjami wprowadzonymi w grudniu 2018 roku, od teraz firma Valve będzie pobierać 20% prowizji od każdego sprzedanego na Steamie egzemplarza przygód Geralta z Rivii; pozostałe 80% trafi natomiast bezpośrednio w ręce polskiego giganta. Na tym jednak nie koniec dobrych wieści związanych z rodzimym wydawcą.
Przedwczoraj
donosiliśmy Wam bowiem o tym, że z kapitalizacją na poziomie ponad 31 miliardów złotych
CD Projekt jest trzecią największą firmą notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Jak jednak zauważył jeden z użytkowników forum Reddit, czyni go to również drugą największą firmą tworzącą gry wideo w Europie. Choć palmę pierwszeństwa na tym polu dzierży
Ubisoft, kapitalizacja francuskiego giganta oscyluje wokół 8,5-9,5 miliarda dolarów (w przeliczeniu około 33,5-37,5 miliarda złotych). Można więc wysnuć wniosek, że Polacy depczą mu po piętach. Czy jednak zdołają go wyprzedzić?
Największą szansą dla firmy
CD Projekt na zdobycie pierwszego miejsca w tym „wyścigu” bez wątpienia będzie premiera gry
Cyberpunk 2077. Produkcja ma zadebiutować na komputerach osobistych, PlayStation 4 oraz Xboksie One 17 września bieżącego roku. Jeśli przygoda w Night City odniesie sukces artystyczny i komercyjny, z pewnością odbije się to pozytywnie na giełdowej kondycji spółki. Poza tym nie należy zapominać, że w drodze jest drugi sezon serialu
Wiedźmin, który już raz przyczynił się do wzrostu popularności poprzedniego dzieła Polaków, czyli wyżej wspomnianego
Dzikiego Gonu, co również miało wpływ na wycenę
CD Projektu.
Źródło:
"Vergil" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2020-02-21 06:43:25
|
|