Wiedźmin to serial, który już wzbudza wiele kontrowersji. Jednym podoba się Henry Cavill jako Geralt z Rivii, inni wspominają, że kompletnie nie pasuje do tej roli. Ile ludzi, tyle opinii, jednak Andrzej Sapkowski zazwyczaj jest przy takich produkcjach na nie. Tak przynajmniej było z grami. Teraz przyszedł czas na netfliksowski serial i autor serii książek ma na ten temat zupełnie inną opinię.

Podczas wywiadu z Valedopontar Andrzej Sapkowski został zapytany o serial, który w przyszłym roku ma zadebiutować w usłudze Netflix. Oto co powiedział na ten temat:

Valedopontar: W przyszłym roku premierę będzie miał serial w usłudze Netflix. Co pan o nim sądzi?

AS: Jestem optymistą. Serial przygotowują prawdziwi profesjonaliści.

Valedopontar: Co sądzisz o pracy Lauren Hissrich, która jest showrunnerką serialu i pracowała nad Daredevilem i The Defenders?

Sapkowski: Tu tez jestem optymistą. Lauren to profesjonalistka.

Valedopontar: Udzielał jej pan rad?

Sapkowski: Tak, dużo. Ale wszystko jest tajemnicą, nie mogę nic na ten temat powiedzieć.

Valedopontar: Co pan myśli o Henrym Cavillu jako Geralcie?

Sapkowski: Myślę, że to dobry wybór. Uważam, że jest zdolnym aktorem.

W przypadku gier nie był już tak miło nastawiony. Kiedy Valedopontar zapytało autora, co myśli o grach, odpowiedział bardzo szorstko. Stwierdził, że nie ma ochoty tego komentować. W rozmowie z Eurogamerem powiedział:

Zaproponowali mi procent zysków, powiedziałem: „Nie, nie będzie żadnych zysków, daj mi wszystkie pieniądze, które należą do mnie właśnie teraz! Cała kwota.” To było głupie. Byłem na tyle głupi, aby zostawić wszystko w ich rękach, ponieważ nie wierzyłem w sukces, ale kto by przewidział ten sukces?

Źródło:
Katarzyna Dąbkowska - gram.pl