Samorost 3, czyli przepiękna przygodówka studia Amanita Design, zakończyła swoją długą podróż na Androida. Produkcja w marcu zadebiutowała na pecetach, na początku września ukazała się na iOS, a teraz tytuł trafił wreszcie do sprzedaży w Google Play.

Seria rozpoczęła żywot jako darmowa produkcja przeglądarkowa. Wraz z premierą drugiej części studio Amanita przestawiło się na tytuły komercyjne. Potem autorzy opracowali znacznie większe projekty, takie jak Machinarium czy Botanicula. Oba jednak bledną pod względem rozbudowania w porównaniu z Samorost 3, które jest zdecydowanie najbardziej ambitną pozycją w dotychczasowym dorobku zespołu.

W grze wcielamy się ponownie w dobrze znanego z poprzednich odsłon sympatycznego kosmicznego gnoma władającego magiczną trąbką. Fabuła kampanii opowiada o wyprawie bohatera, która ma umożliwić mu poznanie prawdy o pochodzeniu jego niezwykłego instrumentu muzycznego, jak również odkrycie tajemnicy spowijającej początek całego kosmosu.

Podczas zabawy mamy okazję odwiedzić dziewięć różnorodnych światów. Każdy z nich jest gęsto zapełniony pomysłowymi zagadkami. Gra kładzie nacisk głównie na łamigłówki. Nie ma tutaj zbędnego włóczenia się po wielu ekranach. Najczęściej poruszamy się w jednej konkretnej lokacji i dobrze wiemy, jaki efekt mamy osiągnąć. Cała trudność tkwi w wymyśleniu sposobu na dokonanie tego.

Gra oferuje prostą, ale urokliwą historię, wyśmienite zagadki oraz wspaniałe wykonanie, z grafiką mocno odbiegającą od tego, co oferuje większość produkcji mobilnych. W sumie daje to prawdziwy przebój, który jest pozycją obowiązkową dla fanów przygodówek.

Samorost 3 na Androidzie kosztuje 16 złotych. Tym samym jest trochę tańszy niż wyceniona na ok. 22 złote wersja na iOS. Na obu tych systemach gra jest produkcją premium, a więc pozbawiona jest jakichkolwiek mikropłatności.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine