Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Baldur’s Gate 3 zbyt podobne do Divinity - oto co krytykują gracze
Kilka tygodni temu we Wczesnym Dostępie Steam zadebiutowała gra RPG Baldur’s Gate III. Choć ogólny odbiór najnowszego tytułu Larian Studios jest bardzo pozytywny, to na forum gry nie brakuje opinii krytykujących niektóre decyzje dewelopera. Najwięcej wątpliwości graczy wzbudza podobieństwo gry do Divinity: Original Sin 2, a także (zdaniem niektórych) niepotrzebne zmiany w mechanice piątej edycji Dungeons & Dragons.

Jedną z najmocniej krytykowanych rzeczy są zapożyczenia z poprzedniej gry Larian Studios, czyli Divinity: Original Sin 2. Chodzi np. o ogień, lód, kwas oraz inne efekty pozostające po różnych czarach czy sztuczkach. Najczęściej zadają one dodatkowe obrażenia, utrudniają poruszanie się lub nakładają na postacie jakieś ograniczenia. Zdaniem części graczy tego typu rzeczy jest zdecydowanie za dużo, podobnie jak wybuchających beczek.

Innym zapożyczeniem z cyklu D:OS jest sposób działania jedzenia – przywraca ono punkty życia (w D&D jesteśmy ograniczeni do odpoczynku i leczącej magii), co obniża przydatność kapłanów.

Dodatkowe efekty elementarne wkurzają graczy także dlatego, że w niektórych wypadkach są wywoływane przez istniejące zdolności znane z D&D 5E, które zostały zmienione. Przykładem może tu być czar Maga Ognisty pocisk, który w oryginale jest jedną z najlepszych dostępnych dla tej klasy opcji ranienia wrogów bez zużywania komórek czarów (dzięki wysokiej kostce obrażeń – k10). W BG3 zdolność ta zadaje zaledwie 1k6 ran, ale dodatkowo tworzy „pole ognia” – nawet w miejscu, w którym tak naprawdę nie ma nic, co mogłoby się zapalić – gwarantujące dodatkowe, niemożliwe do uniknięcia obrażenia.

Zmiany widać także w przypadku innych sztuczek i czarów, ale modyfikacje wprowadzone przez Larian Studios nie ograniczają się do tego aspektu rozgrywki. Przykładowo deweloperzy obniżyli klasę pancerza i zwiększyli liczbę punktów życia niektórych wrogów (takich jak choćby gobliny), by – jak można zgadywać – uczynić walkę mniej frustrującą. Zdaniem niektórych graczy osłabia to postacie korzystające z magii – będące bardzo ograniczonym zasobem czary nie są tak samo skuteczne, bo np. nie eliminują grupy wrogów, a tylko ich ranią.

Niektórzy fani nie są też pewni, czy deweloperom udało się właściwie oddać atmosferę uniwersum Zapomnianych Krain. Ich zdaniem gra nie korzysta z tego settingu wystarczająco dobrze i nie ma w niej głębi porównywalnej z poprzednimi odsłonami.

Część osób ma też duże wątpliwości co do początku gry i motywów, które zostały wykorzystane w głównym wątku. Nie mamy tu klasycznego, spokojnego startu, walk ze zwierzętami i słabymi potworami – zamiast tego gracz zostaje wrzucony w sam środek akcji, z międzyplanarnymi statkami, diabłami i łupieżcami umysłu. Krytycy wskazują, że nie sprawia to wrażenia przygody dla początkujących postaci.

Niektórym graczom brakuje też takich detali jak cykl dnia i nocy (w BG3 lokacje mają z góry określoną porę i pogodę, tak jak w grach Divinity) czy inkantacje wypowiadane w czasie rzucania czarów podobne do tych, które mogliśmy usłyszeć w Baldur’s Gate i Baldur’s Gate II: Cieniach Amn. Część osób chciałaby też zmian w sposobie prezentowania rzutów kośćmi w dialogach – tak, by widoczne były bonusy i statystyki, którymi dysponuje dana postać.

Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine
Klemens
2020-10-20 18:07:10
Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow