Mimo że prace nad Virginią – debiutanckim projektem studia Variable State – rozpoczęły się jeszcze w 2014 roku, do niedawna niewiele słyszeliśmy na temat tej intrygującej produkcji. Miesiąc temu twórcy zaprezentowali pierwsze screeny oraz pozwolili na zapoznanie się z grą redaktorom serwisu Polygon. Długie oczekiwanie wreszcie dobiega końca. Firma 505 Games, wydawca gry, opublikował pierwszy zwiastun produkcji, sam w sobie mało konkretny, ale ujawniający datę premiery gry. Tytuł ma zadebiutować 22 września na wszystkich docelowych platformach. By nieco umilić nam czas pozostały do debiutu, udostępniono demo Virginii w serwisie Steam (o wersji demonstracyjnej na konsole póki co cicho sza).
Czym właściwie jest
Virginia? To narracyjna przygodówka, aczkolwiek twórcy poszli o krok dalej niż studio
Telltale Games. W rozmowie z serwisem
Eurogamer otwarcie przyznali, że w grze nie uświadczymy wyborów moralnych (czytaj: gra jest całkowicie liniowa), a rozgrywka z prawdziwego zdarzenia jest praktycznie nieobecna – decyzja nie mniej odważna, niż zachęcanie do grania prędkością wyświetlania animacji rzędu 30 fps-ów zamiast 60. Gracze wcielą się w agentkę FBI, która wraz z partnerem udaje się do tytułowego stanu, by zbadać sprawę zaginięcia pewnego chłopca. Twórcy postawili na bardzo kinową prezentację fabuły, mamy więc w demie częste przeskoki od jednej sceny do następnej. Jednocześnie w grze nie znajdziemy żadnych dialogów: historię – inspirowaną takimi klasykami, jak seriale
Miasteczko Twin Peaks czy
Archiwum X – poznamy poprzez to, co widzimy na ekranie. Całość prezentuje się co najmniej intrygująco, a potwierdzeniem tego są dotychczasowe zachwyty serwisów branżowych.
Źródło:
"Draug" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2016-08-26 12:05:56
|
|