System Shock 3, czyli długo wyczekiwany sequel popularnej serii gier FPS/RPG, został oficjalnie zapowiedziany w grudniu 2015 roku. Do prac nad tym tytułem zaproszono prawdziwie utalentowanych ludzi. Wśród deweloperów, którzy dołączyli do studia OtherSide Entertainment, znalazły się takie nazwiska jak Warren Spector (producent między innymi pierwszej części Deus Ex oraz oryginalnego System Shocka), Sheldon Paccoti (Deus Ex, Deus Ex: Invisible War) czy Artur Pulecio (Lord of the Rings Online, Warhammer Online: Age of Reckoning). Natomiast wydawcą została firma Starbreeze Publishing, która zainwestowała w grę dwanaście milionów dolarów i wypuści tytuł na PC oraz „innych platformach”. Prace nad System Shock 3 ruszyły zatem pełną parą.

Wczoraj na oficjalnym livestreamie firmy Starbreeze pojawił się Warren Spector i zaprezentował kilka wczesnych grafik koncepcyjnych, prezentujących pomysły na lokacje w grze. Możecie je obejrzeć poniżej.

Warrena Spectora na spytki wziął również serwis Polygon. Podczas rozmowy z przedstawicielem strony podzielił się on kilkoma przemyśleniami na temat samego tytułu. Przede wszystkim, rozwiał on wątpliwości dotyczące tego, czy System Shock 3 - cyberpunkowy RPG akcji, który opiera się na eksploracji opuszczonej stacji kosmicznej - ma jeszcze rację bytu w dobie takich gier jak BioShock czy niedawno wydany Prey. Zwłaszcza chodzi o ten drugi tytuł, który jest wyraźnie inspirowany serią System Shock. Według Spectora, najnowsza produkcja studia OtherSide Entertainment, choć wykorzystuje schemat, który pojawił się już w wielu grach, nadal będzie wyróżniała się z ich grona historią oraz niektórym elementami rozgrywki.

Myślę, że istnienie większej ilości tego typu gier jest dobre dla wszystkich. W oparciu o to, co widziałem w Prey przyznaję, istnieją pewne podobieństwa, ale zapewniam, że w naszej produkcji pojawią się rzeczy, których na próżno szukać w ich [Arkane Studios – przyp. red.] tytule, i na odwrót. Nie martwię się o to, że ludzie będą mylić ze sobą te dwie gry.

Ponadto Spector potwierdził informacje na temat fabuły System Shock 3, które poznaliśmy pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Historia opowiadana w „trójce” rozpocznie się tuż po zakończeniu drugiej części serii. Przeciwnikiem gracza ponownie będzie Shodan – psychopatyczna, zbuntowana sztuczna inteligencja, która tym razem ma być „interesująca i odmienna od tego, czego oczekują gracze”. W System Shock 3 pojawią się również inne postacie znane z poprzednich odsłon cyklu – między innymi główny bohater pierwszej części. Ich obecność ma zapewnić domknięcie niektórych wątków, które pozostawały otwarte w zakończeniu „dwójki”. Jak zdradził Spector, chęć zakończenia pewnych kwestii fabularnych była jednym z powodów, dla których decyzja o powrocie do serii po ponad dwudziestu latach należała do łatwych.

Wyprodukowałem pierwszą część System Shock i grałem w System Shock 2 [Spector nie brał udziału w procesie kreacyjnym drugiej części – przyp. red.], więc jestem całkiem nieźle zaznajomiony z uniwersum. Pozostawiono w nim kilka spraw, które można jeszcze odkryć i powiązać ze sobą. Wydaje mi się to całkiem interesujące. Poza tym, Shodan. Wiesz co mam na myśli?

Nie wiadomo na razie, kiedy System Shock 3 zadebiutuje na rynku. Kolejne informacje na temat tej produkcji powinny pojawić się już wkrótce. Warto w tym momencie przypomnieć, że w 2018 roku swoją premierę będzie miał remake pierwszej części. Pojawi się on na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One.

Źródło:
"AlexB" - GRY-OnLine