1C Company, rosyjski wydawca gier (m.in. IL-2 Sturmovik: Birds of Prey) poinformował oficjalnie o pracach nad prequelem NecroVision. Wcześniej tytuł miał zostać zaprezentowany na targach gamescom, ale wbrew zapowiedziom tak się nie stało. Nad nową częścią, podobnie jak nad „jedynką”, pracuje polskie studio deweloperskie The Farm 51.

NecroVision: Lost Company przedstawi nam wcześniejszą historię, która doprowadziła do wydarzeń znanych z poprzedniej części. Gracze otrzymają możliwość wcielenia się w niemieckiego żołnierza w czasie pierwszej wojny światowej, który odkrywa, że konflikt wyzwala złe moce. Zaczyna więc walczyć z rozprzestrzeniającym się złem. Ostatecznie, wraz z innymi żołnierzami wszystkich narodowości zgromadzonymi na froncie, weźmie on udział w bitwie przeciwko zombie i demonom. Na końcu zaś stanie się pierwszym Nekromantą, z którym w NecroVision przyszło nam walczyć jako Simon Bunker.

Na NecroVision: Lost Company według zapowiedzi wydawcy ma składać się 10 poziomów single player, a w czasie rozgrywki napotkamy 15 nowych bohaterów. Otrzymamy ponadto 6 nowych rodzajów broni oraz wybór specjalnych ulepszeń do nich. Do dyspozycji dostaniemy też nowe środki transportu, będziemy mogli np. prowadzić francuski czołg Renault FT-17, czy też zasiąść za sterami niemieckiego myśliwca, Halberstadta CL. II. W multiplayerze nowością ma być tryb o nazwie „atak gazowy”, dodatkowe 3 mapy oraz skiny. Poprawie ulec ma też strona graficzna gry – ulepszono głębię ostrości, miękkie cienie, nowe shadery oraz systemem ładowania danych.

Premiera NecroVision: Lost Company zaplanowana jest na pierwszy kwartał 2010. Poprzednia część zadebiutowała w lutym tego roku na PC i miała zostać wydana również na Xboksa 360, ale prace nad tą wersją zostały wstrzymane. Tytuł niestety nie odniósł większych sukcesów, mimo to ma swoje grono fanów.

Źródło:
Katarzyna "Cairine" Pochowska - GRY-OnLine