Szalone akcje, jakich gracze dopuszczają się w kosmicznym MMO EVE Online nie przestają zaskakiwać. W styczniu tego roku odbyła się ogromna „bitwa za milion dolarów”, zapisana w księdze rekordów Guinnessa jako największa liczba jednocześnie walczących ze sobą graczy w pojedynczej bitwie PvP. Cóż, liczba uczestników to jedno, a przytłaczająca siła ognia to zupełnie inna sprawa. Wczoraj byliśmy świadkami początku batalii największych flot w historii gry, przewyższającej poprzednie potyczki o parę rzędów wielkości. W trwającym sporze o cytadelę Keepstar należącą do Northern Coalition każda ze stron konfliktu wytoczyła bowiem po 400 statków klasy tytan, a o stację kosmiczną bije się łącznie 3500 graczy. Całkowita liczba tytanów w „Rzeźni w B-R5RB” – jednej z najsławniejszych bitew stoczonych w tytule – wynosiła zaś jedynie 200 jednostek tego typu.

Jeszcze na początku tego roku nikt nie spodziewał się, że najróżniejsze koalicje (gildie tworzone w EVE przez graczy) będą w stanie utworzyć jeden front, a jednak tak się stało. Poprzez serię dyplomatycznych układów, militarnych pokazów siły oraz strategicznych posunięć znakomita większość liczących się klanów stanęła przed wyborem dołączenia do sił Północy lub Południa. Pierwsza z frakcji została zjednoczona pod przywództwem Northern Coalition oraz Pandemic Legion, podczas gdy „południowcy” są grupą prowadzoną przez potężne Imperium (w tej armii znajduje się też niesławny Goonswarm). Dwa molochy dość szybko urosły do niespotykanych rozmiarów, a głównym celem obu frakcji stało się pokazanie tej drugiej „kto tu rządzi”. Otwarta wojna trwa od dobrych paru miesięcy i opisywana tu bitwa jest najnowszym dodatkiem do agresywnej kampanii Południa.

Kwadrant X47L-Q od jakiegoś czasu był słabym punktem na granicy terytorium Północy, po opuszczeniu posterunku przez odłam znany jako Mordus’ Angels, który nie był zadowolony z poczynań najwyższych władz. Przestrzeń wsparta była jednak ogromną stacją kosmiczną Keepstar, porównywalną mocą z Gwiazdą Śmierci z uniwersum Gwiezdnych wojen. Jak donosi serwis imperium.news 31 lipca 2018 roku zryw północnej pod-floty Cerberus rozpoczął się od niewielkiego ataku kilku struktur należących do Imperium. W odpowiedzi obrońcy zdecydowali się nie walczyć z samymi statkami, a wymijając „Cerbery” zamarkować atak na stację Keepstar. Niewielka flota imperialna szybko została rozbita, ale Północ zauważyła, że może się szykować większa batalia. Obie strony zaczęły masowo przyzywać statki do systemu…

Mimo tajemniczego ataku DDoS na serwery gry większość pilotów z obu stron dotarła na swoje stanowiska jeszcze 1 sierpnia. Keepstar właśnie wszedł w fazę wrażliwości pancerza po wcześniejszym okresie wzmacniania i batalia wydawała się nieunikniona. Lokalny czas zwolnił do żółwiego tempa przez system TiDi (ang. Time Dilation), który umożliwia serwerom nadążenie z masą obliczeń potrzebnych do określania statystyk poszczególnych statków. Ok. 3,5 tysiąca graczy cierpliwie patrzyło w swoje monitory, a 800 tytanów czekało na rozpoczęcie działań.

Początkowe straty ponosił Goonswarm (południe), który dość szybko stracił 4 tytany. Imperium odwdzięczyło się jednak pięknym za nadobne likwidując tytana klasy Avarar należącego do Północy, w ślad za którym zniszczone zostały statki typu Erebus i Vanquisher. Jako że przewagi w potyczkach liczy się w straconych tytanach, powoli pojawiały się tego typu raporty. 7 straconych statków Południa do 4 zniszczonych tytanów Północy. Keepstar zachowywał ok. 80% pancerza. Strata Południa nadal się utrzymywała (9-5, 10-6, potem 11-6) lecz Keepstar ciągle przyjmował stały ostrzał z 30% pancerza. W końcu obie strony odpaliły druzgoczące rakiety typu doomsday, raporty naocznych świadków donosiły, że Połnoc dysponuje znacznie większym arsenałem.

Ostatni raport pochodzi z ok. 5:00 nad ranem 2 sierpnia. Południe zadało wystarczające obrażenia Keepstarowi, który wszedł w ostateczny okres wzmocnienia (systemu odporności na obrażenia stworzonym, by gracze mogli oderwać się od komputerów np. na sen) z nieco ponad połową pancerza, a wynik strat to 27 tytanów Południa vs 29 zniszczonych statków Północy. Wydaje się, że południowcy zyskali pierwsze zwycięstwo, znacznie druzgocząc stację swych przeciwników. Muszą jednak odczekać ok. tygodnia, by zadać ostateczny cios. Jeśli Keepstar zamieni się w masę kosmicznego złomu, będzie to znakomitym początkiem wojennej kampanii na terytorium Northern Coalition.

Obecnie brakuje ostatecznego podsumowania walki (reporterzy udali się na zasłużony spoczynek), a obie strony najprawdopodobniej nadal walczą o zadanie jak największych strat flocie przeciwnika, mimo że stan stacji kosmicznej został „zamrożony”.

Źródło:
"Movis" - GRY-OnLine