Ostatnimi czasy zdaje się, że wszystko stanęło na głowie – ulice puste, szkoły pozamykane, brak niektórych produktów w sklepach. Obecnie jednym z bardziej pożądanych towarów jest papier toaletowy. Czy to przez zwykłą zapobiegliwość, czy to w porywie nadmiernego gromadzenia – ludzie potrafią wykupywać szalone ilości tego dobra. Oczywiście wszystko to jest spowodowane trudną sytuacją związaną z rozprzestrzenianiem się wirusa i próbami poradzenia sobie z tym – to ma sens. Jednak jak wytłumaczyć wzrost cen papieru toaletowego w grze, takiej jak Fallout 76, gdzie nie ma dla niego jakiegoś specjalnego zastosowania i nigdy go nie zabraknie? Użytkownik Reddita o nicku HistoricPigDog zadał sobie to samo pytanie i zwrócił się z nim do społeczności. Był zdziwiony, że ktoś mógł kupić od niego rolkę bezwartościowego papieru za 450 kapsli.

W odpowiedzi uzyskał kilka ciekawych komentarzy:

Alexander_Hancock: Bo mogą. Siła pieniądza.

Aussiex01: Pewnie nie mogli ich dostać w sklepie :)

bigjon176: Ja swój sprzedałem za 20 000 kapsli – wystawiłem go jako żart. Mam za swoje, mogłem żądać za niego 30.000.

Użytkownik o nicku johnmike98 podszedł do sprawy nieco poważniej. Stwierdził, że to przez brak nowej zawartości – gracze mają już wszystko – więc zamiast kupować dobry ekwipunek, to kupują żarty.

Na tę chwilę zabawniej jest wydać 20k na papier toaletowy, niż na cokolwiek, co gra ma do zaoferowania.

Z całą pewnością gry potrafią być odbiciem realnego świata w krzywym zwierciadle i to zdaje się być jeden z takich przypadków.

Źródło:
"Czaruś" - GRY-OnLine