Jakiś temu czas pojawiły się pogłoski, jakoby nowa część serii Dragon Age miała zostać zapowiedziana jeszcze w tym roku. Już wtedy spekulowano, że najpewniej wydarzy się to na tegorocznej edycji The Game Awards. Tezę tę potwierdza serwis Venture Beat, według którego czwarta odsłona cyklu zostanie zapowiedziana w trakcie tego wydarzenia. Jednak nie spodziewajcie się szczegółowego pokazu. Według amerykańskiej redakcji nowy Dragon Age wciąż jest na wczesnym etapie produkcji i nawet nie otrzymał jeszcze pełnego tytułu (przynajmniej do teraz; być może nazwę poznamy na TGA 2018). Dlatego też – jak czytamy – od premiery gry dzielą nas jeszcze co najmniej trzy lata. Zgadzałoby się to z poprzednimi pogłoskami, jakoby nad Dragon Age 4 pracował jedynie szczątkowy zespół.

Jeśli powyższe informacje okażą się prawdziwe, fani z pewnością nie będą zachwyceni. Trzeba jednak pamiętać, że BioWare obecnie skupia się na ukończeniu Anthem, z którym twórcy i wydawca wiążą spore nadzieje. A studio na gwałt potrzebuje dużego sukcesu. Zeszłoroczna premiera gry Mass Effect: Andromeda nie należała do przesadnie udanych. Dość powiedzieć, że tytuł nie doczekał się żadnego z obiecanych DLC, a odpowiedzialna za niego ekipa BioWare Montreal stała się celem restrukturyzacji, co w praktyce oznaczało drastyczne uszczuplenie zespołu. Trudno więc się dziwić, że kolejne Dragon Age na razie poszło de facto w odstawkę. Niemniej nie można wykluczyć, że firma Electronic Arts zaprezentuje w trakcie nadchodzącej gali coś więcej niż – powiedzmy – tytuł nowej odsłony. Pozostaje czekać do piątku 7 grudnia, kiedy to o 2:30 rozpocznie się transmisja z The Game Awards, i wierzyć w prawdziwość ostatnich pogłosek.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine