Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Wit Szostak - Wichry Smoczogór
To, co w książce bardzo mi się podoba to fakt, że fabuła osnuta jest na szkielecie filozofii, a nie filozofia na szkielecie fabuły. Niestety są także i wady książki wynikające - przynajmniej częściowo - z tego powodu. Autor odrobinę zawiódł - troszkę kuleje strona fabularna, jakby ten baśniowy klimat nie wpasowywał się w wizję świata człowieka współczesnego. Owszem, w książce pomysłów interesujących jest niemało. Szostak podobnie jak Dukaj jest filozofem, i z filozofii czerpie mnóstwo konceptów. Ale brakuje mu jego umiejętności pociągnięcia fabuły. Nie chcę w ten sposób powiedzieć że jest ona słaba, ale że nie dorównuje poziomem klimatowi czy rytmowi powieści. Nie ma czegoś co by sprawiło że czytasz i gardło zasycha, bo nie masz czasu na wypicie szklanki herbaty. Zawsze oczywiście pojawia się pytanie czy nie jestem zbyt wymagający. W końcu to jednak basniowa konwencja. Szostak jest obiecujący z innego powodu: nie ma w książce żadnych zbędnych zdań, niepotrzebnych dygresji. Sprawnie i w odpowiednich momentach odsłania tajemnice rzeczywistości, w której toczy się akcja, nie zamęcza czytelnika i nie dręczy go bajdurzeniem o sprawach nie mających znaczenia choć odniesienia do różnic między sielskim życiem góralskim a funkcjonowaniem cywilizacji są tu chyba jako ozdobnik, może po to aby wyostrzy klimat doliny, uwiarygodnić go.

Oczywiście można się ze mną kłócić. Na ile wątek pieśni, które przekazują wiedzę o świecie, skrzatów, które są przewodnikami dusz, czy też wieszczunów ze swymi poprzednikami pochowanymi pod podłogą są jakieś odkrywcze. Dla mnie to jest novum, dawno temu nie spotkałem się z czymś tak zgrabnie odbiegającym od schematu. Mimo że przecież prawie w każdej książce fantasy jest motyw podróży grupki bohaterów i że podobnie jest w Wichrach - to jaka gigantyczna różnica między Olafem z mieczem na ramieniu a Wrzoścem targającym dudy w których jest zamknięta Śmierć! Nie mogę powiedzieć, że ta książka wpisze się do kanonu, ale na pewno zaznaczy się w świadomości czytelnika przynajmniej na jakiś czas. Na jakiś czas dlatego że nikt nie docenia książek które przekazują pewne wartości w tak subtelny sposób. Bardzo cenię takie refleksyjne historie. Jest w niej jakaś dawka humoru, jest w niej nadzieja, zaufanie, poszukiwanie i odkrywanie, ale przede wszystkim pokora. I ta ostatnia, o której w góralskiej historii Szostaka jest wiele - ujęła mnie szczególnie, bo kto w naszym poplątanym, rozkomercjalizowanym świecie chciałby mówić o pokorze?

Natomiast jestem pewien że dla wielu czytelników to nie będzie to. Nie ma tutaj miejsca dla dogmatycznych fanów klasycznej fantasy, dla doktrynalnie nastrojonych wielbicieli sensacji i szybkiej akcji. Książka pozostawia po pewnym czasie osad na czytelniku. Tak jakby cos w niej było, a jednak czegos brakowało, nie wiadomo co to jest. A przynajmniej u mnie takie wrażenie się pojawiło. To ostatnie to łyżka dziegciu do beczki miodu którą wylałem na samym początku. Bo jednak nie ma tu tego czegoś co u Sapkowskiego czy Dukaja. Podejrzewam że to jest kłopot z bohaterami: nie są oni na tyle wyraziści żeby czymś zafascynowac czytelnika. Ale to chyba na tej samej zasadzie, jak z Iwanuszką z baśni rosyjskich, który kiedyś może poderwał jakiegoś wiejskiego chłopca do marzeń i przemysleń, ale czy ktoś wychowany na Internecie i kulcie sukcesu zmieni swoje spojrzenie na świat albo zafascynuje się bohaterem? Postacie kreowane na autorytety dosłownie topią się w superlatywach autora. Ale może to po prostu już taka konwencja: w końcu to baśń, specyficzna, bo wszystko w niej wpierw wydaje się być czarne i białe, a potem jest biel, biel, biel. To książka dla tych którzy nie chcą odwzorowania życia realnego, ale prostej, pozytywnej powieści. I takim ludziom polecam tą książkę.

Wit Szostak "Wichry Smoczogór"
Wydawnictwo RUNA, 2003



Artykuł pochodzi z wortalu Załoga G. Załoga G - wortal o grach, literaturze i filmie

Autor:: Vesemir
Autor: Vesemir
<< poprzednia | 1 | 2


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow