Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Umberto Eco - Wahadło Foucaulta

Umberto Eco - Wahadło Foucaulta

Z zasady czytelnicza brać dość nieufnie podchodzi do efektów próbowania swych sił przez znane, acz nie kojarzone z literaturą persony w beletrystyce. I trudno się jej dziwić, zazwyczaj są to dzieła wątpliwej jakości, cechujące się mało udanymi i banalnymi fabułami, jak i czysto warsztatowo nieudolne. Wszakże każda reguła cechuje się wyjątkami, a gdy ów zajdzie, dane jest nam rozkoszować się lekturą inną niż pozostałe, prezentującą nieco odmienny sposób postrzegania, zupełnie niepowtarzalny styl.

Tego rodzaju sukces stał się udziałem powszechnie obecnie znanego włoskiego mediewisty( tj. znawcy okresu średniowiecza) – Umberto Eco. Jego brawurowy debiut – „Imię róży” – długo nie opuszczało czołowych miejsc na listach bestsellerów, czemu dodatkowo przysłużyła się jeszcze znakomita ekranizacja z Seanem Connerym w roli głównej. Oczekiwania więc znacznie wzrosły, Włoch zaś milczał i wielu zaczęło wysuwać hipotezy, iż mamy do czynienia ze zjawiskiem strachu przed kontynuacją, który staje się udziałem licznych artystów, którym pierwsze dzieło przynosi wielki sukces i obawiają się oni ewentualnej dalszej klęski. I na takowych dywagacjach upłynęło bez mała osiem lat, aż na rynku pojawiło się „Wahadło Foucaulta”, czyli odpowiedź pisarza na wszelkie wątpliwości.

Akcja zaczyna się zaś… końcem. Autor prezentuje nam bowiem głównego bohatera już u kresu historii, jej finalnego rozwiązania, stojącego przy tytułowym wahadle Foucaulta. Od początku dana nam jest wiedza odnośnie losu poszczególnych bohaterów, ocen zdarzeń minionych, niemalże cała opowieść przybiera postać retrospektywnej analizy wypadków, które prowadzą bohatera tam, gdzie go poznajemy.

Umberto Eco   Wahadlo Foucaulta 222224,1


Czy jednak można powiedzieć, iż nasza wiedza jest wystarczająca? W żadnym razie, włoski twórca nie bez humoru i odrobiny złośliwej ironii droczy się z czytelnikiem, celowo go zwodzi i wręcz zmusza do zarzucenia ledwo co napoczętej teorii. Praktycznie przez ani chwilę nie mamy pewności, czy autor w danej chwili jest poważny, czy też właśnie konstruuje kolejną pułapkę.

O cóż zaś właściwie się rozchodzi? Rzecz tyczy się, a jakże, templariuszy i związanych z nimi całego szeregu legend, mitów i historii, acz nie tylko, trudno bowiem wskazać toposy, po które autor by nie sięgnął – Agartta, Atlantyda, różokrzyżowcy, masoneria, kabała – wyliczać można zaiste w nieskończoność. A wszystko to składające się na wielki spisek, co do którego ani przez chwilę nie możemy być nawet pewni, czy w ogóle ów istnieje. Wszak niełatwy jest los tropiciela zagadek.

Autor ani na chwilę nie pozwala zapomnieć, jak wielkim jest erudytą i znawcą swej ukochanej epoki, acz nie tylko niej. Dlatego też wielkie wrażenie robi rozmach opowieści, bogactwo wątków, zdawałoby się kompletnie się różniących, a w czarodziejskiej przędzalni pióra Włocha wzajem się zapętlających.

Ze stylem Eco wiąże się wszakże jeden problem, a mianowicie należy go porcjować, jest on trudno przyswajalny w większych ilościach. Czasami bowiem wyliczenia imion demonów na ponad połowę strony zaczynają męczyć i przytłaczać czytelnika. Można jednakowoż spojrzeć na to i z drugiej strony – w każdej niemalże chwili można przerwać lekturę jak i sięgnąć po książkę, by udatnie spożytkować wolny kwadrans czasu.

„Wahadło Foucaulta” to powieść monumentalna, acz wymagająca. I to niekoniecznie wiedzy czy innych walorów umysłu, lecz odrobiny koncentracji, uwagi. Niełatwo się w niej zgubić, ale jeśli to już się stanie, szalenie trudno może być wrócić do nurtu wydarzeń. Jednakże jest to pozycja ze wszech miar godna polecenia na wolne wieczory, bynajmniej nie zimowe. A odrobinkę wysiłku intelektualnego nikomu nie zaszkodzi.

Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow