Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Tomasz Pacyński - Szatański interes

Tomasz Pacyński - Szatański interes

Informacje o książce

dots Tytuł: Szatański interes
dots Autor: Tomasz Pacyński
dots Gatunek: fantasy
dots Wydawca: Fabryka Słów
dots Rok wydania: 2005
dots Ilość stron: 416
dots Cena: 28,99 PLN


„Szatański interes” jest to kolejny zbiór powiązanych fabularnie opowiadań Tomasza Pacyńskiego, książka jest kontynuacją „Linii ognia”, którą opisywałem na łamach Sztabu RPG.

Analogicznie do poprzedniczki, książka traktuje o losach Dziadka Mroza i Matyldy, oczywiście pojawiają się też starzy znajomi, chociażby Kwiatek i Borejko czy szatan Abbadon. Jednak tutaj podobieństwa zdecydowanie się załamują, jestem skłonny stwierdzić, że owa książka to obrót o 180 stopni. Świat przedstawiony w „Linii ognia” wyglądał o wiele inaczej, wszystko było dość proste, a w „Szatańskim interesie” wszelkie złudzenia znikają. Teraz nie wystarczy załadować do magazynka karabinu snajperskiego srebrne pociski, wymierzyć w wampira i „ściągnąć go” zanim ten się zorientuje, co się dzieje, a wszystko to „w imię, kur*a, zasad”. Świat nie stanie się lepszy, bez Świętego Mikołaja, krasnoludków, czy skrzatów.

Tomasz Pacynski   Szatanski interes 220736,1


Nie da się nie zauważyć, że wszystko się kręci wokół Matyldy: kapryśnej, nieco szalonej i wydawałoby się absolutnie apatycznej dziewczyny, a przy tym profesjonalistki. To ona pojawia się w każdym opowiadaniu (książka liczy sobie trzy), będąc zamieszana w tytułowy „Szatański interes” (wręcz dosłownie szatański, do tego dotowany przez Unię Europejską), mając do czynienia z coraz gorszymi siłami, można by również powiedzieć, że najgorszą jest ona sama, zagubiona gdzieś w wirze wydarzeń. I tutaj muszę stwierdzić, że w książce zdecydowanie brakuje Dziadka Mroza, pojawia się sporadycznie i nie ma zbyt dużego wpływu na fabułę. Matyldy jest po prostu... za dużo, a jak powszechnie wiadomo, co za dużo, to niezdrowo.

Moim skromnym zdaniem książka niewątpliwie straciła na klimacie w porównianiu do „Linii ognia”, która była zdecydowanie groteskowa (jak współczesny świat), czyli z definicji połączeniem tragedii z komedią. W „Szatańskim interesie” pozostała tylko niemal tragedia, a już z całą pewnością uzyskała ona dominację. Można by powiedzieć, że książka wydoroślała (jeśli można to tak nazwać), ale jeśli dobre opowiadania czy powieści mają dorośleć w ten sposób (mówię tu o utracie klimatu, który zaskarbia wielu wiernych czytelników), to ja chcę czytać tylko te niedorosłe:). Na całe szczęście czarny humor jeszcze nie umarł.

W ramach krótkiego podsumowania, trzeba powiedzieć, że „Szatański interes” to dobra książka, nic rewelacyjnego, ale nie jest zła (oczywiście moim, bardzo skromnym zdaniem). Mnie z wszystkich dotychczas przeczytanych dzieł Tomasza Pacyńskiego przypadła do gustu najmniej. Mimo to polecam jej przeczytanie, jednocześnie ostrzegając, że nie warto jej czytać, przed zapoznaniem się z „Linią ognia”, a także zaznaczając że niektórzy czytelnicy mogą być nieco rozczarowani.


Michał „Ramirez” Jodłowski
E-mail autora: ramireez(at)gmail.com
Autor: Ramirez


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow