Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Stephen Michael Stirling - Szturm przez Gruzję

Stephen Michael Stirling - Szturm przez Gruzję

Informacje o książce

dots Tytuł: Szturm przez Gruzję (Marching Through Georgia)
dots Autor: Stephen Michael Stirling
dots Ilość stron: 430
dots Wydawnictwo: Zysk i S-ka
dots Rok wydania: 1998
dots Cena: 89 PLN
dots Autor recenzji: Dariusz "Ajmdemen" Wojtyra
dots Data recenzji:
dots Ocena: 85/100


W 1782 roku lojaliści uciekli przed rewolucją amerykańską. Całe pułki, wraz z rodzinami i niewolnikami, pożeglowały z portów Savannah i Charleston do południowej Afryki, by stworzyć tam nowy ład i nowe państwo – Dominację Drakan, imperium okrucieństwa i piękna zarazem, zamieszkiwane przez wojowników o nieokiełzanej żądzy władzy.

Rok 1942: wojna euroazjatycka. Flota Cesarstwa Japonii atakuje wybrzeża USA od Panamy po Arktykę. Podczas gdy nazistowski Wehrmacht szturmuje Moskwę i wytrwale zdąża ku Uralowi, na południu Dominacja Drakan staje się gigantyczną kuźnią produkującą czołgi, sterowce, samochody pancerne, krainą, w której legiony janczarów przygotowują się do ostatecznego zwycięstwa i ostatecznej zemsty.


Z dość sporym zdziwieniem skonstatowałem brak na łamach Sztabu recenzji „Marszu przez Gruzję” Stirlinga. Jest to dzieło dość nowatorskie, wytyczające bowiem (wedle mojej wiedzy) nowy podgatunek: hipotetyczna powieść wojenna. Uprzedzając oburzonych czytelników, wymienię od razu rok wydania: 1988.

StirlingGruzja 200103,1


Autor tworzy zatem alternatywną historię Ziemi, gdzie „punktem dywergencji” jest założenie w 1782 roku przez amerykańskich uchodźców lojalnych wobec Brytyjczyków kolonii w Południowej Afryce. Dalsze różnice wobec naszej historii są umieszczone w ściągawce na końcu książki, w każdym razie uzyskany świat jest na pewno bardzo ciekawy, choć niewątpliwie mroczny. Okazuje się on jednak służyć Stirlingowi jako tło akcji typowej powieści wojennej z perspektywy uczestnika działań na froncie.

Autor osiąga naprawdę niezły efekt, przedstawiając je oczyma jednego z młodych i inteligentnych obywateli państwa Drakan, u którego uczucia patriotyzmu ścierają się wewnętrznie z niechęcią do własnych rodaków i państwa. Niechęci wynikającej z prostego faktu, iż jest owo państwo okrutną i efektywną machiną podboju i podporządkowania. Autor z pewnością nie stara się być poprawny politycznie, stwierdzenie np., że „poddani” (czyli niewolnicy) Drakan żyją w większym dostatku, niż zanim zostali podbici jest prawdą dość niewygodną dla ideologicznych przeciwników Drakan - i może wywołać niechęć do autora jako osoby. Nie myliłbym jednak jego poglądów z poglądami wygłaszanymi przez postaci w jego książce - zaś fakt, że Stirling dobrze się wywiązuje z obranej sobie roli adwokata diabła nie powinno być zarzutem. Choć oczywiście może istnieć obawa o to, że mniej dojrzały czytelnik da się omamić argumentom drakańskiej ideologii, ale wydaje mi się, że Stirling jednak dość wyraźnie uwypuklił do jak strasznych konsekwencji może ona prowadzić.

Autor niewątpliwie natrudził się, tworząc swój świat i społeczeństwo drakańskie, czerpiąc garściami ze starożytnej Sparty i Nietzschego, stworzył też wiarygodne skonfliktowane wewnętrznie postaci, jednak główną zaletą książki pozostaje - wedle założenia - batalistyka. Jako że historia jest alternatywna, mamy też i alternatywne uzbrojenie, organizację wojsk (też ich wyszkolenie) oraz taktyki. Pozostaje to jednak przy tym solidną i wiarygodną literaturą wojenną.


Dariusz „Ajmdemen” Wojtyra
E-mail autora: ajmdemen(at)sztab.com
Autor: Ajmdemen


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow