Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Simon Beckett - Zapisane w kościach

Simon Beckett - Zapisane w kościach

Informacje o książce

dots Tytuł : Zapisane w kościach (Written in Bone)
dots Autor: Simon Beckett
dots Ilość stron: 278
dots Wydawnictwo: Amber
dots Rok wydania: 2007
dots Cena: 39,80 PLN
dots Autor recenzji: „Meggie”
dots Data recenzji:
dots Ocena: 90/100


Doktor David Hunter jest antropologiem sądowym. Posiada specyficzną profesję, którą nie każdy byłby w stanie wykonywać - prowadzi rozmowy głównie ze zmarłymi, a nie z żywymi. Do tego nie wystarczy logiczny umysł i spostrzegawczość, potrzebne jest też powołanie i doświadczenie. W swojej nie łatwej pracy odkrywa historie życia zmarłych. Uważa jednak, że to nie umarłych należy się bać tylko żywych. Tym razem zostaje wezwany na małą wysepkę, gdzie znaleziono spalone zwłoki. Czy uda się mu poznać historię tej osoby? Czy było to morderstwo czy może nieszczęśliwy wypadek?

Mroczna okładka książki zwraca uwagę. Jest prosta, ale opracowana w taki sposób, że doskonale pasuje do tytułu i wprowadza czytelnika w odpowiedni klimat. Nie należę do osób lubiących horrory czy thrillery, zdecydowanie wolę fantastykę, ale ponieważ o tym autorze swojego czasu było dosyć głośno, postanowiłam zapoznać się z jego twórczością. Poza tym czasem warto zaznajomić się z innym gatunkiem literatury. Muszę przyznać, że byłam bardzo zdziwiona po przeczytaniu tej książki.

Pierwszy rozdział przedmiotowej pozycji rozpoczyna się od opisu procesu spalania ciała człowieka, co od razu wprowadza czytelnika w świat pełen grozy. Wiele opisów w książce jest szokujących, ale w pewnym sensie to właśnie sprawia, że jest ona tak dobra. W tej publikacji styl pisarski jest na tak wysokim poziomie, że pomimo zaszokowania brnie się dalej, a im więcej się przeczyta tym trudniej odłożyć lekturę. Rzadko się zdarza by książka w takim stopniu od pierwszych stron przykuła moją uwagę.

Simon Beckett w przemyślany sposób wykreował grono bohaterów. Każda z postaci zamieszkujących wysepkę jest w pewien sposób charakterystyczna. Jest to mozaika nieprzeciętnych osobowości, skrywających mniejsze lub większe mroczne sekrety. Całość skomponowana jest tak, że na pierwszy rzut oka każdy mógłby być podejrzany. Potwierdza to tylko niezwykły kunszt pisarski autora i roztacza atmosferę tajemniczości i niepewności.

Simon Beckett   Zapisane w kosciach 091228,1


Główny bohater, czyli David Hunter, jest na wskroś prawdziwy. Nawet przez moment nie ma się wrażenia sztuczności, czy irytacji, ponieważ nie jest to postać wyidealizowana. David to osoba rozdarta pomiędzy własnym szczęściem, a profesją, jaką wykonuje. Praca często wymaga od niego dużego poświęcenia, co odbija się na życiu prywatnym. Jest on zwykłym człowiekiem z osobistymi problemami, pomyłkami i słabościami, co sprawia, że wzbudza więcej sympatii i współczucia.

Miejsce akcji to mała wysepka Runa znajdująca się na Hebrydach Zewnętrznych w Wielkiej Brytanii. Atmosfera tego miejsca niesamowicie pasuje do klimatu thrillera. Wysepka w czasie sztormów jest kompletnie odcięta od świata, właściwie nie ma możliwości wydostania się z niej ani przysłania kogokolwiek na pomoc. Dodatkowo występują problemy z komunikacją telefoniczną i elektrycznością. Do tego ulewny deszcz, mgła i mroczna zagadka znalezionych zwłok. Wszystko to idealnie do siebie pasuje, a jednocześnie jest zupełnie prawdopodobne.

Akcja jest dynamiczna, chociaż mogłoby się wydawać, że jak dzieje się w jednym miejscu to tak nie będzie. Wplatane są drobne wątki, z pozoru niezwiązane z wątkiem głównym, ale podnoszące napięcie. Przykładem może być córka jednej z mieszkanek wyspy pojawiająca się w deszczu w nocy za oknem, czy jeden z mieszkańców nocujący w kurhanach grobowych na wzgórzu. Postać Camerona niby pomocna, a jednak wzbudzająca niepokój. Trzeba przyznać, że pisarz potrafi stopniować napięcie, i opis na okładce, że ma talent nie jest ani trochę przesadzony.

Reasumując, uważam, że książkę warto przeczytać, a pisarz w pełni zasłużył na pozytywne opinie, jakie otrzymał. Lekturę czyta się bardzo dobrze i nie sposób jej nie zapamiętać. Zarówno bohaterowie, jak i przesycona akcją fabuła wzbudzają wiele emocji i podtrzymują zainteresowanie czytelnika do końca. Występują wszystkie elementy, jakie powinien zawierać dobry dreszczowiec. Postacie zaprezentowane zostały w sposób realny, ze swoimi słabościami, uczuciami i sekretami często skrywanymi przez lata. I w momencie, gdy wydawać by się mogło, że wszystko jest już wyjaśnione, zwieńczeniem całości jest zaskakujący epilog, który zupełnie zaburza dotychczasowe wyobrażenie na temat rozwiązania mrocznej zagadki.


„Meggie”
E-mail autora: sungirl(at)op.pl
Autor: Meggie


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow