Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Laurell K. Hamilton - Cyrk Potępieńców

Laurell K. Hamilton - Cyrk Potępieńców

Informacje o książce

dots Tytuł: Cyrk Potępieńców (Circus of the Damned)
dots Autor: Laurell K. Hamilton
dots Ilość stron: 415
dots Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
dots Rok wydania: 2004
dots Cena: 19,00 PLN


To już moja kolejna recenzja książki autorstwa Laurell K. Hamilton, tym razem miałam przyjemność zapoznania się z „Cyrkiem Potępieńców”. Jak można zauważyć w poprzednich tekstach, cykl o Anicie Blake przypadł mi do gustu, chętnie więc sięgam po następne tomy, na szczęście nie mają typowo liniowej konstrukcji, gdyż kolejność czytania jest jak na razie przypadkowa.

Zacznijmy może od przybliżenia wydarzeń rozgrywających się w powieści, otóż jak zapewne pamiętacie, świat przedstawiony przez autorkę niewiele różni się od naszego - wybiegamy lekko w przyszłość, St. Louis, z pozoru wszystko wygląda tak samo lecz jest jeden drobny szczegół - mieszkańcami są nie tylko ludzie ale również różnej maści kreatury znane z horrorów. Znajdziemy tu zarówno wilkołaki, zombi, lamie i wampiry - na nudę więc nie można narzekać. W tym tomie, Anita zmuszona będzie do podjęcia decyzji dotyczącej Mistrza Miasta Jean-Cloud'a, otóż będzie miała możliwość pozbawienia go władzy (w tym też i życia - jeśli można użyć tego słowa w przypadku wampira) na rzecz przybyłego do miasta, prastarego krwiopijcy. Początkowo wydaje jej się to niezwykle kuszące, jednak czas pokaże, że podjęcie pochopnej decyzji może przynieść wiele konsekwencji. W międzyczasie panna Blake zajmuje się również sprawą morderstw dokonywanych przez zgraję nieokiełznanych dzieci ciemności.

Laurell K


W „Cyrku Potępieńców” pojawia się postać Edwarda - płatnego mordercy nazywanego Śmiercią, w pewnym sensie najlepszego przyjaciela Anity. Jest to typowy zabójca - powściągliwy, nie posiadający skrupułów, działający w głównej mierze samotnie, budzący strach i jednocześnie szacunek a co najważniejsze skuteczny. Nie zabraknie tu również Jean-Cloda'a - krwiopijcy od stóp do głów - alabastrowa, nieskazitelna skóra, czarne, długie włosy, hipnotyzujące i uwodzicielskie spojrzenie, lubującego się w starodawnych koszulach z żabotami. Jego opisy są niezwykle plastyczne i dokładne, powodując, że staje się on niemalże namacalny. Wampiry, wbrew ostatnio panującej modzie, są tu przedstawione bardzo klasycznie: lęk przed krzyżami i święconą wodą, zabójcze działanie srebra, wbijanych w serce kołków jak i światła słonecznego, w ciągu dnia przebywanie w trumnach, zdolność hipnozy, sztuczki mentalne, czyli wszystko to, co już znamy. Wydawać by się mogło, że fakt ten należy zapisać na minus, bo w końcu jak często można odgrzewać stare kawałki? Tu jednak jest inaczej, coś w stylu autorki nadaje świeżość wampirom, nie odczuwa się pewnej powtarzalności, lektura jest bardzo przyjemna i na pewno nie nudna. Na koniec zostaje postać najważniejsza - Anita Blake - z zawodu animatorka (wskrzeszanie zombi) i licencjonowana egzekutorka wampirów (to chyba nie wymaga wyjaśnień), niezwykle skuteczna, utalentowana i rozchwytywana dzięki sporym umiejętnościom. Jednocześnie jest pełna humoru, samokrytyki, cynizmu, jej usposobienie nie należy do zbyt przyjemnych (mało komu odpowiada jej bezpośredniość), a cięty język skutecznie się do tego przyczynia. Mimo to Anita jest dla mnie postacią niezwykle sympatyczną i prawdziwą, idealnie dopasowaną do całości.

Skoro wspomniałam już o stylu, pociągnę ten wątek odrobinę dalej. Na pewno „Cyrk Potępieńców”, jak i pozostałe części cyklu, są pozycjami niezwykle lekkimi, dynamicznymi, pełnymi akcji i humoru. Ten ostatni najczęściej pojawia się w dialogach - cięte riposty, potyczki słowne - to wszystko nadaje lekturze niesamowity klimat. Jak już wspomniałam, kreacja wampirów należy tu do klasyki, i dzięki autorce za to, że nie stara się na siłę zmienić czegoś, co jest po prostu dobre. Nieumarły jest potworem, niezwykle potężnym, pięknym, emanującym erotyzmem i groźnym - właśnie to podkreśla autorka. Fabuła, pomimo wielu zakrętów i coraz to nowych wątków jest spójna i logiczna, nie ma mowy o pogubieniu się w sytuacji, choć tempo bywa zawrotne. „Cyrk Potępieńców”, jak łatwo zauważyć, przypadł mi do gustu i chętnie polecę go każdemu czytelnikowi, autorka stworzyła interesujący cykl, pełen akcji, dynamizmu i humoru, dzięki czemu lektura jest czystą przyjemnością.


Karolina „Villemo” Ziółkowska
E-mail autora: karolina_ziolkowska1(at)o2.pl
Autor: Villemo


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow