Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

José Saramago - Miasto ślepców

José Saramago - Miasto ślepców

Informacje o książce

dots Tytuł : Miasto ślepców (Ensaio sobre a cegueira)
dots Autor: José Saramago
dots Ilość stron: 348
dots Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
dots Rok wydania: 2017
dots Cena: 29,90 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 80/100


Pewnego dnia na nienazwane miasto w nienazwanym kraju spada epidemia białej ślepoty. Bez ostrzeżenia dotyka ludzi zajętych zwykłymi, codziennymi sprawami, nie oszczędzając nikogo – starców, dzieci, kobiet, mężczyzn, osób prawych i z prawością mających niewiele wspólnego, słabych i silnych. Władze w pośpiechu zamykają pierwszą grupę w nieczynnym szpitalu psychiatrycznym. I tylko jedna osoba wie, że nie wszyscy są ślepi. Ta powieść jest wstrząsającym studium kondycji ludzkiej.

Urokiem nurtu realizmu magicznego jest spostrzeżenie, iż nie trzeba wywracać konceptu świata na nice, by nagle zmienić w sposób radykalny jego postrzeganie. Nie twierdzę bynajmniej, by recenzowana pozycja stanowiła reprezentantkę tego (pod)gatunku – temat ten niech rozstrzygają literaturoznawcy z tytułami naukowymi – lecz i José Saramago nie musiał mieć takich ambicji czy zamiaru, by stworzyć fascynującą powieść.

Autor bynajmniej nie rości sobie pretensji do bolesnego realizmu, właściwego dla szeregu pozycji opisujących świat po apokalipsie – z jednej strony pozwala on sobie na dość wnikliwe spostrzeżenia wobec jednych sfer, inne jednak jeśli nie zbywając milczeniem, to traktując lekko w sposób właściwy dla alegorii.

Jose Saramago   Miasto slepcow 103138,1


Bo i w istocie „Miasto ślepców” nie stanowi wiwisekcji na społeczeństwie, swoista próbka użyta przez autora nie ma charakteru naukowo reprezentatywnej, lecz nie sposób nie odnieść wrażenia, że wiele spostrzeżeń trudno kontestować i jakkolwiek może sprawiać wrażenie nieracjonalnych, to zarazem koresponduje z codziennymi doświadczeniami na tle ludzkiej natury.

Do ciekawych spostrzeżeń prowadzi również sama analiza języka powieści. Nie wiem, czy język portugalski rozróżnia „ślepca” od „niewidomego” (choć raczej „ociemniałego” i owszem), ale w recenzowanej pozycji pojawia się tylko pierwszy z wariantów, co samo w sobie wiele mówi o wrażliwości na tle ludzkich przypadłości, mniejsza z tym – autora, tłumacza czy czytelnika.

„Miasto ślepców” to książka intrygująca, momentami zabawna, częściej przygnębiająca bądź nawet przerażająca. Stanowi ona może nieco zbyt uproszczony, ale frapujący punkt wyjścia do refleksji nad swoją własną postawą, jak też i człowieczeństwem.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow