Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Ian R. MacLeod - Podróże. Pieśń czasu

Ian R. MacLeod - Podróże. Pieśń czasu

Informacje o książce

dots Tytuł : Podróże. Pieśń czasu (Voyages by Starlight. Song of Time)
dots Autor: Ian R. MacLeod
dots Ilość stron: 496
dots Wydawnictwo: MAG
dots Rok wydania: 2011
dots Cena: 49 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 70/100


Jedną z zabawniejszych cech znanych mi Brytyjczyków jest ich przeczulenie na punkcie Amerykanów, a właściwie możliwości bycia pomylonym czy też utożsamionym z nimi. Oczywiście, ich angielszczyzna musi być czystsza i pełniejsza (abstrahuję tu zresztą od wewnątrzbrytyjskich zróżnicowań), ich zachowanie bardziej kulturalne i dystyngowane, ich etos bardziej cywilizowany i ceniący sobie wykształcenie oraz erudycję. Z drugiej strony jednak, z kulturą amerykańską łączą ich wspólne źródła i pragnienia, co sprawia, że brytyjska odmiana jest równie atrakcyjna, co ta pierwsza, choć zawsze z pewnym „ale” i europejskim posmakiem. Nie inaczej postrzegani są brytyjscy pisarze sci-fi i nie inną osobą jest tu Ian MacLeod.

„Podróże. Pieśń czasu”
opublikowane nakładem wydawnictwa MAG to, jak wskazuje sam tytuł, jedna książka składająca się tak naprawdę z dwóch różnych pozycji, których nie łączy niemal nic poza osobą autora. I była to, jak się zdaje, trafna decyzja polskich decydentów, gdyż każda z nich z osobna mogłaby się zdawać nadwiślańskiemu czytelnikowi niedostatecznie atrakcyjną, w połączeniu zaś zdaje się działać efekt synergii.

Ian R


„Podróże” to właściwie zbiór opowiadań, znowu zresztą zawierający niespecjalnie wiele zworników – różnią się one formą, rozmiarem, a także miejscem i czasem akcji. Paradoksalnie chyba najmniej zachęcające jest otwierające cały zbiór, w sposób baśniowy opowiadające o rewolucji przemysłowej i zmianie świata stąd wynikłej. Ale już kolejne niejednokrotnie są swoistymi perełkami, wręcz żądające od czytelnika całości jego uwagi, kosztem snu czy innych teoretycznie bardziej naglących zajęć.

Z kolei „Pieśń czasu” to już klasyczna powieść o objętości ponad połowy recenzowanej pozycji. Jest ona utrzymana w tonie biograficznym, gdzie opowieść jest snuta u schyłku życia pod koniec XXI wieku przez stuletnią Brytyjkę wywodzącą się z mieszanego rasowo małżeństwa, a której rodzina w dzieciństwie została poddana hiobowym nieszczęściom.

Autorowi niestety nie udało się utrzymać „Pieśni czasu” na poziomie poprzedzającej je opowiadań, choć tu także niektóre rozdziały potrafią przykuć uwagę. Skoro jednak także przy „Podróżach” nie utrzymywał on równego poziomu, to i tutaj trudno by było go oczekiwać, z zachowaniem stosownej proporcji.

Przedmiotowa książka jest dziełem dość niestandardowym, któremu brak jednej wspólnej myśli łączącej poszczególne elementy, nie to wszakże było zamiarem pisarza. Nie jest to pozycja do jednorazowego „połknięcia”, raczej bardziej celowe jest jej dozowanie w dość niewielkich dawkach. Łatwiej wtedy dostrzec perły wśród piasku…


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow