Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Ian McDonald - Rzeka Bogów

Ian McDonald - Rzeka Bogów

Informacje o książce

dots Tytuł: Rzeka Bogów (River of Gods)
dots Autor: Iain McDonald
dots Ilość stron: 530
dots Wydawnictwo: MAG
dots Rok wydania: 2010
dots Cena: 45 PLN


Mętne wody Gangesu niosą ze sobą ciało młodej, pozbawionej jajników dziewczyny. W 2047r. nikogo nie dziwi już taki widok. Kobieta odbywa swą ostatnią podróż, a czytelnik dopiero rozpoczyna lekturę ”Rzeki Bogów”. Potem robi się jeszcze ciekawiej.

Książkę popełniła niewątpliwie utalentowana dłoń Iana McDonalda, fantasty specjalizującego się w futurystycznych powieściach, kreujących różne wizje świata przyszłości. ”Rzeka Bogów” skupia się w szczególności na Indiach połowy XXI wieku. Nawet ten, pełen kulturowego fundamentalizmu i bogatej wielowiekowej tradycji kraj nie oparł się zmianom, jakie na całym świecie spowodował lawinowy rozwój techniki i nauki. Miejsce telefonów komórkowych zajęły domózgowe implanty, a wojny toczone są przy pomocy w pełni zautomatyzowanych mechów bojowych. Genetyka pozwoliła na dowolną ingerencję w DNA płodów sprawiając, że zwrot „planowanie dziecka” nabrał kilku zupełnie nowych znaczeń. Pierwsze trudne kroki w nieprzyjaznym społeczeństwie stawia też nowa płeć neutków – ni to kobiet ni mężczyzn, której przedstawiciele mówią o sobie „ono”.

Ian McDonald   Rzeka Bogow 164640,1


Opisywany tytuł został wydany w serii Uczta Wyobraźni , która to nazwa najlepiej oddaje charakter całej powieści. Pieczołowicie skonstruowana przez McDonalda wizja świata jest bardzo sugestywna i wiarygodna. Poszczególne elementy i związane z nimi zagadnienia łączą się w jeden spójny obraz Indii z połowy XXI wieku. Muszę przy tej okazji przyznać, że dawno już nie spotkałem się z równie kompleksowo i wyczerpująco przedstawioną wizją przyszłości. Nic nie jest tu wrzucone na siłę, żaden element nie odstaje rażąco od reszty. Wszystko współgra i wzajemnie się uzupełnia. Jedyne zastrzeżenie, jakie można mieć to zbyt gwałtowne wrzucanie czytelnika na głęboką wodę. Już na samym wstępie, autor atakuje masą futurystycznych zwrotów, wymieszanych z hinduskim słownictwem, co nie specjalnie pomaga w zorientowaniu się w sytuacji. Pożytek z tego taki, że trzeba szybko nauczyć się pływać (najlepiej przy pomocy znajdującego się na końcu książki słowniczka), by już po godzinie obcowania z lekturą śmiało nurkować w bogactwie wykreowanego przez McDonalda uniwersum.

Świat ten widziany jest oczyma dziewięciu głównych bohaterów, wśród których znalazło się miejsce zarówno dla tropiącego zbuntowaną sztuczną inteligencję policjanta, jaki i kabaretowego komika, czy szarą eminencję panującego rządu. Każda postać to inna historia i spojrzenie na inne aspekty funkcjonowania świata i społeczeństwa 2047 roku, przynajmniej na początku. Potem, wraz z rozwojem wydarzeń, losy bohaterów zaczynają się w zaskakujący sposób przeplatać, a dziewięć odrębnych opowieści łączy się w jedną potężną w swym zasięgu intrygę. Trzeba przy tej okazji powiedzieć, że od głównej osi fabularnej, niczego jej nie ujmując, jako że jest autentycznie dobra, o wiele ciekawiej prezentują się tu wątki poboczne. Pomimo wątpliwej reputacji części z nich, bardzo szybko zacząłem darzyć sympatią wszystkich dziewięciu bohaterów. Śledząc losy jednego nie mogłem doczekać się do kolejnego rozdziału, gdzie będzie mowa o kimś innym. Będąc kilkanaście stron dalej, czekałem na powrót do historii tego pierwszego, i tak cały czas.

Postacie są wiarygodne i nacechowane głębokim rysem psychologicznym. Pomimo tego, że żyją w czasach znacznie wyprzedzających współczesność, nadal borykają się z problemami, jak np. zdrada, żądza władzy, czy samotność, które towarzyszą nam już od setek lat. Świat poszedł do przodu, a mimo to nie udało się zaradzić żadnej z tych jakże ludzkich ułomności. Co więcej, nowe technologie przyniosły nowe problemy, które znacznie przerastają pożytek, jaki niesie ze sobą dobrodziejstwo nauki. Zmiany klimatyczne powodują długotrwałe susze, a sztuczna inteligencja stworzona by pomagać ludziom, nierzadko staje się ich wrogiem. Niestety, przyszłości, według McDonalda, daleko do prawdziwej bogobojnej utopii.

Osadzenie akcji powieści w Indiach przekłada się na coś więcej niż tylko stosowanie wielu hinduskich zwrotów. Znaczną część książki stanowi przybliżenie czytelnikowi kultury hinduskiej jako takiej. Mimo upływu setek lat mentalność rdzennych mieszkańców Indii nie ulega większym zmianom, toteż nie zmieniło jej także te kilkadziesiąt lat dzielących współczesność z czasami opisywanymi w „Rzece Bogów”. Cegiełka za cegiełką, strona za stroną zbliżamy się do pełnego obrazu hinduskiego społeczeństwa, u podstaw którego leży podział wszystkich ludzi na przynależność do danej grupy społecznej zwanej tam kastą. Wszystkie te obrazy, a więc przyszłość, teraźniejszość i portrety bohaterów tworzą wspaniałą galerię, której zwiedzanie to wspaniała gratka dla miłośników każdego rodzaju literatury.

„Nie oceniaj książki po okładce” - mówią. Nie oceniam, ale nie sposób przemilczeć świetnie wykonanego wydania, w jakim tytuł ten ukazał się w naszym kraju. Solidna twarda oprawa z pobudzającą wyobraźnię ilustracją to jedna z ładniejszych pozycji w mojej nie małej zresztą biblioteczce. Powieść to blisko pięćset stron uczty dla oka i wyobraźni, którą z czystym sumieniem polecić mogę tak miłośnikom s-f jak i każdemu kto lubuje się w szeroko pojętej dobrej książce.


Tomasz „Blackwolf111” Lipiński
E-mail autora: fumek(at)o2.pl
Autor: Blackwolf111


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow