Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Graham McNeill - Fałszywi Bogowie

Graham McNeill - Fałszywi Bogowie

Informacje o książce

dots Tytuł: Fałszywi Bogowie (False Gods)
dots Autor: Graham McNeill
dots Ilość stron: 528
dots Wydawnictwo: Fabryka Słów
dots Rok wydania: 2012
dots Cena: 39,90 PLN
dots Autor recenzji: Wojciech „Dziadó” Kuczyński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 90/100


Wielka Krucjata wciąż trwa. Horus – jeden z Prymarchów i ukochanych synów Imperatora - prowadzi swoich wiernych wojowników przez galaktykę, podbijając i kolejne światy i jednocząc rozsiane po niej planety, zamieszkane przez ludzi. Jednak coś zaczyna się zmieniać.. na gorsze. Ziarno herezji, zasiane w pierwszym tomie cyklu, zaczyna kiełkować…

„Fałszywi Bogowie” to druga część sagi „Herezja Horusa”, opisującej historię największej katastrofy w dziejach ludzkiej cywilizacji w uniwersum Warhammer 40.000. Krucjata prowadzona przez Horusa, który dzierży miano Mistrza Wojny, zdobywa kolejne światy bez większego problemu. Kto w końcu mógłby się przeciwstawić oddziałom Adeptus Astartes (łacińska nazwa Kosmicznych Marines), ich uzbrojeniu, umiejętnościom i odwadze? Mimo to jednak coś zaczyna zgrzytać w do tej pory idealnej machinie wojennej… Nieuchronnie nadchodzi czas, w którym ludzie poznają w końcu tajemną siłę Immaterium, zwanego powszechniej Chaosem. Wśród żołnierzy znajduje się już heretyk, który do tego jest wystarczająco wysoko postawiony, by mieć dostęp do samego Horusa. Zaczyna on knuć intrygę, mającą na celu zdradzenie Imperatora przez Prymarchę. Przecież to niemożliwe – jak Horus mógłby odwrócić się od swojego ukochanego ojca, będącego najdoskonalszym z ludzi, ucieleśnieniem boskości? Jednak tak jak kropla drąży skałę, tak samo złe podszepty powoli przesączają się do umysłu Mistrza Wojny i sieją ziarno wątpliwości… Są jednak wśród najbliższych ludzi Horusa tacy, którzy widzą, że dzieje się coś złego i zrobią wszystko, by do tego nie dopuścić. Do takich ludzi należy Gavriel Loken, kapitan Adepus Astartes i członek Kwadry – najbliższych doradców Prymarchy. Czy jednak uda mu się odkryć, kto stoi za mrocznym spiskiem i czy da się mu zapobiec? Czy da się zmienić przyszłość, czy też jest ona z góry przeznaczona?

Mimo tego, że główna oś fabuły obraca się wokół Horusa, to jednak mamy do czynienia z wieloma wątkami, powiązanymi z różnymi bohaterami. Pojawiają się wszystkie postaci z poprzedniej części cyklu, dochodzi do nich także parę nowych. Każda z nich – nawet zwykli upamiętniacze – odgrywa istotną rolę w fabule. Same postacie także się rozwijają, co szczególnie widać po ich zmianach charakteru. Mimo tego, że niewiele z nich zdaje sobie sprawę, na jakie niebezpieczeństwo jest narażony Mistrz Wojny i jego krucjata, to jednak powolny upadek jest widoczny po zachowaniu niemal każdej z nich. Napędza to dodatkowo dynamikę fabuły, która już i tak jest wartka dzięki licznym walkom oraz zmianom tła wydarzeń. Tutaj nawet najzwyklejszy człowiek może nieświadomie zapisać się krwawą czcionką w dziejach wydarzeń, które potem będą wywierały wpływ na życie setek miliardów istnień przez tysiące lat. Wszystkie wydarzenia – nawet te najdziwniejsze – układają się powoli w spójną całość, a przy okazji pojawiają się kolejne znaki zapytania, na które odpowiedzi pojawiają się zapewne w kolejnych tomach cyklu.

Graham McNeill   Falszywi Bogowie 221708,1


Akcja książki nie koncentruje się tylko na wydarzeniach z czasu krucjaty prowadzonej przez Horusa. Zostają także ukazane wątki, których historia sięga wiele lat przed czasem krucjaty. Można się dowiedzieć na przykład, skąd się zwieli Prymarchowie i jaki jest cel ich istnienia, jakie są zaginione relikty ludzkości, czyli maszyny, które zostały stworzone przez ludzi setki lat temu, lecz wiedza o tym, jak je stworzyć, zaginęła w mroku dziejów. Nie ma tutaj niepotrzebnych wtrąceń, wszystkie fakty są mniej lub bardziej ważne i wyjaśniają aspekty uniwersum W40k. widać, że cykl „Herezja Horusa”, ma nie tylko opisywać mroczne wydarzenia, w wyniku których rozpoczęła się wielka wojna z Chaosem, ale także stanowić coś w rodzaju małej skarbnicy wiedzy, wyjaśniającej poszczególne aspekty Imperium Ludzi – głównie tych militarnych, dotyczących Kosmicznych Marines. Szczegółowo jest opisany wygląd ważnych postaci, np. Fulgrima i Angrama – innych Prymarchów raz ich podwładnych żołnierzy, należących do innych zakonów Kosmicznych Marines. Dochodzi do pierwszych starć na poważnie z Chaosem, jednak nigdzie nie jest on nazwany z imienia, gdyż bohaterowie nie zdają sobie jeszcze sprawy, z czym mają do czynienia. Opisy w książce są dokładne i naturalistyczne, Graham McNeill nie bawi się w upiększanie życia żołnierzy Imperium i bezpośrednio pokazuje, z czym muszą się mierzyć na co dzień – z krwią, wnętrznościami, smrodem rozkładu, wszechobecna masakrą i innymi „przyjemnościami”. Z tym samym muszą obcować także cywile, biorący udział w krucjacie – głównie upamiętniacze – i łatwo można zauważyć różnicę w postrzeganiu rzeczywistości przez obie grupy. Pojawia się także Lectitio Divinitatus – religia czcząca Imperatora i widząca w nim boga. Zaczyna ona dopiero kiełkować, gdyż sam Imperator surowo zabraniał wszelkich zachowań religijnych, a już szczególnie takich, w których on stoi w centrum. Krucjata jest jednak daleko od Terry, na której on przebywa i nie ma on żadnego wpływu na rozwój kultu. A ten zaczyna się pod wpływem wydarzeń rozrastać w zastraszającym tempie.

Od strony językowej „Fałszywi Bogowie” nie ustępują w żadnych względzie „Czasowi Horusa” i trzymają tak samo dobry poziom. Język świetnie oddaje klimat powieści – Adeptus Astartes nie unikają podniosłych frazesów, tak pasujących do ich dumnego charakteru – oczywiście tylko, gdy rozmawiają z kimś, nie będącym żołnierzem, gdyż między sobą rozmawiają jak bracia, nie szczędząc sobie przytyków i wypowiadając się dużo swobodniej i przez to nieco mniej ładnie. Z kolei upamiętniacze wyrażają się odpowiednio do pełnionych przez nich funkcji – np. Karkasy, specjalizujący się w upamiętnianiu wydarzeń z krucjaty w wierszach, potrafi także pięknie mówić, chociaż z powodu swojego zadziornego charakteru i ciągot do alkoholu rzadko kiedy przemawia trzynastozgłoskowcem. Za tłumaczenie odpowiada dalej Michał Kubiak i widać, że wdrożył się w styl McNeilla, przez co translacja jest spójna i trzyma jednolity – dobry – poziom. Wypatrzyłem tylko jedną literówkę, co jest nie lada osiągnięciem jak na książkę liczącą ponad 500 stron.

Ze strony graficzno-technicznej jest tez tak samo, jak w przypadku „Czasu Horusa” – ładna okładka, grzbiet od wewnątrz obszyty materiałem, dobra gramatura papieru i klimatyczne ilustracje. Czyli podsumowując – jest dobrze.

„Fałszywi Bogowie” to godny kontynuator cyklu „Herezja Horusa”. Powinna przypaść do gustu każdemu fanowi militarnego SF z domieszką gotyku. Oczywiście powinno się przeczytać wcześniej poprzednią część cyklu, by nie mieć problemu w rozeznaniu się w postaciach i wydarzeniach. Jest to także obowiązkowa pozycja dla każdego, kto interesuje się uniwersum W40k.

For the Emperor!


Wojciech „Dziadó” Kuczyński
E-mail autora: dziado(at)gmail.com
Autor: Dziadó


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow