Świat jest pełen tajemnic i są ludzie, których praca polega właśnie na ich odkrywaniu. Profesor Thomas Lourds do nich należy. Tym razem poprzez nieoczekiwany splot wydarzeń jest na tropie dokumentu, który nie powinien dostać się w niepowołane ręce. Zdobycie tekstu przez niewłaściwą osobę mogłoby doprowadzić do zaburzenia równowagi i zniszczenia cywilizacji. Jak poradzi sobie z taką presją i przede wszystkim z tak potężnymi przeciwnikami?
Po powieści sensacyjne sięgam z przyjemnością spodziewając się po nich wartkiej akcji i ciekawej tematyki. Zdarza się oczywiście, że pomimo interesującego tytułu, po przeczytaniu książki jestem rozczarowana. Jakie wrażenia pozostawi
„Kod wzgórza świątynnego”?
Tytuł lektury nasunął mi skojarzenie z twórczością
Dana Browna, czyli skomplikowaną zagadką i akcją otoczoną ciekawym tłem historycznym. Okładka jest intrygująca i bezbłędnie pasująca do tytułu. Na początku książki znajduje się mapa ułatwiająca lepsze zrozumienie i osadzenie opowiadanej historii w miejscach, gdzie będzie rozgrywana akcja.
Powieść zainteresowała mnie od początkowych kart, gdy trafiamy do Chińskiej Republiki Ludowej w 2011 roku na teren wykopalisk archeologicznych. Od razu jesteśmy wciągnięci w akcję i stajemy się świadkami przełomowego odkrycia, które w zdecydowany sposób może wpłynąć na postrzeganie przeszłości, a także przyszłości. Zanim czytelnik zdąży poznać bohaterów już przenosi się w zupełnie inne otoczenie do strefy Gazy, by po chwili przemknąć do Teheranu. Akcja jest żwawa, pędzi cały czas do przodu i zaskakuje co chwilę nowymi wątkami. Nie bez znaczenia przy czytaniu książki ma czytelna czcionka i krótkie rozdziały. Dzięki temu chłonie się ją w mgnieniu oka.
Grono bohaterów jest zróżnicowane, chociaż na początku brakuje czasu na poznanie ich nieco bliżej, przez co chwilę zmieniające się wydarzenia. Główny bohater to Thomas Lourds, profesor, wykładowca na Harvardzie, człowiek inteligentny i rozsiewający wokół aurę pewności siebie i sukcesu. Postać ta z pewnością jest
dobrze znana czytelnikom twórczości pisarza, ale w moim przypadku jest to pierwsze spotkanie z tym bohaterem. Lourds to osoba asertywna, nieco zarozumiała, lubiąca towarzystwo pięknych kobiet, ale równocześnie błyskotliwa i z wprawą kierowcy rajdowego lawirująca i wychodząca cało z każdej opresji. Został on dobrze wykreowany i wzbudza sympatię, chociaż ma się świadomość, że niektóre z opisanych sytuacji są nieco przekoloryzowane. Trochę jak James Bond, szczególnie pod kątem wzbudzania uczuć u kobiet i wychodzenia obronną ręką z zagrożeń.
Kolejną ciekawą osobą jest pułkownik Davari. Człowiek bezwzględny i okrutny, ale jednocześnie lojalny i w pełni oddany swojemu przywódcy. Wyszkolony do wykonywania rozkazów, bez względu na to, jakie by one nie były i świadomy, jaka kara grozi za ich niewykonanie. Zadziwiający jest jego spokój i opanowanie oraz skrupulatne planowanie każdej operacji.
Niezapomniane wrażenie pozostawia Świątynia Kamienia Wiedzy w Himalajach, zamieszkujący ją mnisi, a także jej historia. Autor w magiczny i zapadający w pamięci sposób przedstawił jej wygląd zarówno zewnętrzny jak i wewnętrzny. Przy okazji czytelnik poznaje opowieść o kamieniach wiedzy. Prastara, wręcz metafizyczna kamienna budowla skrywa wiele tajemnic. Klimatu dodaje fakt, że jest usiana jaskiniami i otoczona zaśnieżonymi górami. Czy nie brzmi to interesująco?
W książce świat jest wypełniony przemocą, a same opisy przedstawiane są sugestywnie i barwnym językiem, co bywa mocno zaskakujące. Bohater jest cały czas w niebezpieczeństwie, ścigany przez bezlitosnych ludzi, którzy za wszelką cenę chcą odnaleźć i przechwycić tajemniczy dokument. Obrazowa walka wręcz, strzelaniny i eksplozje są na porządku dziennym.
Podsumowując, książkę
„Kod wzgórza świątynnego” czyta się szybko, czego zasługą jest przystępny i plastyczny język powieści, lekkość pióra pisarza, a także mknąca jak rzeka akcja. W lekturze występuje zarówno intrygująca zagadka, ciekawy, chociaż nieco przekoloryzowany bohater, zaskakująca fabuła, jak i różnorodne otoczenie. Przy książce nie sposób się nudzić, chociaż trzeba ją traktować z lekkim przymrużeniem oka.
|
| Autor: Meggie
|
|
|
|
|
Tytuł :
