Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Brandon Sanderson - Cienie tożsamości

Brandon Sanderson - Cienie tożsamości

Informacje o książce

dots Tytuł : Cienie tożsamości (Shadows of Self)
dots Autor: Brandon Sanderson
dots Ilość stron: 352
dots Wydawnictwo: MAG
dots Rok wydania: 2016
dots Cena: 29,90 PLN
dots Autor recenzji: Piotr „Klemens” Kociubiński
dots Data recenzji:
dots Ocena: 80/100


Elendel przeżywa rewolucję przemysłową – miasto spowijają dymy z kominów elektrowni, automobile wypierają powozy, a wśród robotników i najbiedniejszych mieszkańców slumsów zaczynają się niepokoje. A kiedy na przyjęciu urządzonym przez brata gubernatora ginie on sam i wszyscy jego goście – arystokraci, ale również osławieni kryminaliści – miastu zaczyna grozić chaos.

Znani ze „Stopu prawa” stróż prawa Waxillium Ladrian, jego przyjaciel Wayne i błyskotliwa Marasi podejmują śledztwo, nie wiedzą jednak, że przyjdzie im stawić czoło potężnemu przeciwnikowi wykorzystującemu starożytną sztukę Hemalurgii – oraz skonfrontować się z własną przeszłością. Całe szczęście nie są osamotnieni, gdyż w walce mogą liczyć na pomoc samego Harmonii.


Przy okazji recenzowania „Stopu prawa” wyraziłem gorące pragnienie kontynuacji, jednakże była dla mnie zaskoczeniem okoliczność, że ta w istocie nastąpiła. Co więcej, jest ona rozbudowana o niespełna 100 stron w porównaniu do poprzedniczki, co pozwoliło mi z niekrytą przyjemnością zatrzeć ręce przy rozpoczynaniu lektury.

Ta zaś jest prawdziwą przyjemnością, choć czytelnik pierwotnej trylogii odczuje jednak pewien niedosyt związany z małym uwypukleniem tego, co w realiach Elendel najciekawsze, czyli użycia szeregu allomantycznych-feruchemicznych-hemalurgicznych zdolności, w istocie ograniczając się tylko do kilku z nich.

Brandon Sanderson   Cienie tozsamosci 124556,1


Atutem książki są dialogi pomiędzy niektórymi postaciami, mimo wszystko zaskakujące, jakkolwiek czytelnik przez cały czas spodziewa się, że pisarz zaraz wywróci stół. Skrzą się one inteligencją i niesztampowością, autor nie lubi bowiem marnotrawienia słów – mimo że zasłynął pisaniem niezwykle obszernych dzieł.

Udatnie oddany został także klimat XIX-wiecznej urbanizującej się i uprzemysławiającej Brytanii, przy czym jak rzadko kiedy przy okazji produkcji zaliczanych do steampunku mamy do czynienia z poruszeniem zagadnień społecznych, współcześnie właściwie przebrzmiałych i dość zapomnianych.

I tak jednak wszystkie zalety powieści przebija kreacja postaci Dzieciaka Wayne’a, daleka od jakichkolwiek klisz, stanowiących co prawda nawiązanie doń, lecz żartobliwie i absolutnie autonomiczne. Passusów poświęconych temu bohaterowi czytelnik wygląda z autentyczną niecierpliwością.

„Cienie tożsamości” okazały się dokładnie tym, czego oczekiwałem i jestem przekonany, że podobną ocenę wyrazi wielu czytelników sięgających po tą książkę. Brandonowi Sandersonowi obce jest zjawisko czytelniczego zawodu i recenzowana pozycja nie jest żadnym wyjątkiem od tej tendencji.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow