Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Anna Brzezińska - Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny

Anna Brzezińska - Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny

Informacje o książce

dots Tytuł: Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny
dots Autor: Anna Brzezińska
dots Wydawca: Agencja Wydawnicza RUNA
dots Rok wydania: 2010
dots Ilość stron: 448
dots Cena: 35,50 PLN


„Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” to drugi po „Opowieściach z Wilżyńskiej Doliny” zbiór opowiadań Anny Brzezińskiej, na który składa się siedem opowieści: „Po prostu jeszcze jedno polowanie na smoka”, „Babie lato”, „Powrót władyki”, „Powrót kmiecia”, „Rusałka”, „Zagubione dzieci”, „Wiosna władyki”. Do lektury tej książki nie jest potrzebna znajomość poprzedniego tomu, gdyż historie w niej zawarte są całkowicie odrębne i świeże. Występują jednak liczne nawiązania do tych zaprezentowanych w części pierwszej, a bez zapoznania się z nimi niektóre aluzje mogą wydawać się niezrozumiałe. Sama okładka z kolei jest ilustracją dla opowiadania „A kochał ją, że strach”, które uhonorowane nagrodą imienia Janusza A. Zajdla, opublikowane w „Magii i Mieczu”, a następnie włączone do cyklu „Opowieści z Wilżyńskiej Doliny” stało się punktem wyjściowym dla bardzo ciekawej i mądrej opowieści.

Tematyka polowań na smoki poruszana była w wielu legendach i książkach fantasy, dzięki czemu te mityczne stworzenia stały się niemal tak pospolite jak wrony odwiedzające nas na zimę czy gołębie stroszące piórka i wyszarpujące sobie nawzajem okruszki chleba rozrzucone przez podróżnych na dworcach kolejowych. Nie wspominając już o licznych grach komputerowych, w których gracz musi stawić czoła olbrzymiemu potworowi. Czy smok może więc czymkolwiek jeszcze czytelnika zaskoczyć? Anna Brzezińska udowadnia, że może i to nie za sprawą kolosalnych rozmiarów, sporej liczby pozostawionych po sobie zgliszczy czy prastarej magii i dostojeństwa wynikającego z długowieczności. Smok może na dobrą sprawę być całkiem mały lub nawet nie istnieć, a mimo to nadal wywoływać należyty respekt i strach. Legendy są bowiem domeną rodzaju ludzkiego i to, do jakiej rangi urosną wszelkiego rodzaju wydarzenia, zależy wyłącznie od wyobraźni osób o nich opowiadających. A czym jest wyobraźnia? Wypadkową nadziei, marzeń, lęków i rozterek. Opowiadanie „Jeszcze jedno polowanie na smoka” nie przedstawia kolejnej, sztampowej wizji obławy na potwora. Wręcz przeciwnie. Jest ono przekrojem przez złożoność ludzkiej natury. Obrazuje emocje, które nie dają człowiekowi ani chwili wytchnienia od chwili narodzin aż do śmierci. Począwszy od pozytywnych tj. chęci rozsławienia swojego nazwiska czy oswobodzenia rzekomo nękanych przez paskudnego stwora miast i wiosek, a skończywszy na negatywnych tj. chęci zysku, oszustwach i innych, świadczących o małostkowości uczuciach. Autorka w bardzo ciekawy sposób, bez zbędnego naprowadzania czytelnika, przedstawia mechanizm powstawania legend. Od słowa do słowa, od plotki do plotki, różne wydarzenia obrastają w grubą warstwę całkowicie wyolbrzymionych i zmyślonych ozdobników, a przekazywane przez kolejne osoby wędrują w świat, niosąc już zaledwie ziarno prawdy.

AnnaBrz 222806,1


W takim też duchu napisana została cała książka. Zamierzeniem autorki było przedstawienie niewielkiej społeczności odgrodzonej od reszty cywilizacji plątaniną górskich traktów i nieprzyjaznych gościńców będących barierą nie do przebycia dla nieproszonych gości oraz skupienie się na specyfice życia z dala od głównego nurtu wydarzeń. Do Wilżyńskiej Doliny bowiem docierają zaledwie echa wojny toczącej się gdzieś w oddali, stanowiąc jedynie kontekst dla niektórych problemów nękających wilżyński ludek. Dla jednego z kmieci powrót z wojennych wojaży może okazać się nie lada orzechem do rozgryzienia, zwłaszcza, że pod jego pierzyną grzeje się teraz ktoś inny („Powrót kmiecia”). Z kolei dobra dotychczasowego władyki, który w poszukiwaniu sławy i pomnożenia swojego bogactwa opuścił bezpieczną siedzibę i ruszył na pole bitwy, stają się łupem okolicznej ludności, wściekłej na nieprzychylny los zsyłający biedę i liche zbiory („Powrót władyki”). Czy hasła „wszystkim po równo i według potrzeb” są w stanie przyjąć się na dłużej w Wilżyńskiej Dolinie? Życie mieszkańców tej zapomnianej krainy jest raczej smutne. Krótkotrwałe szczęście wyrwane nieprzyjaznemu losowi i okupione wieloma łzami potęguje jeszcze bardziej to wrażenie. W Wilżyńskiej Dolinie nawet miłość wiąże się z cierpieniem. Powinna ona przecież wynikać z poszanowania drugiej osoby, tymczasem w opowiadaniu „Rusałka” wyraźnie widać, jak to źle pojmowane uczucie może skrzywdzić innych, niszcząc ich autonomię i niepowtarzalność.

Kolejom losu mieszkańców doliny przygląda się Babunia Jagódka prowadząca spokojny żywot w swoim zaczarowanym leśnym domostwie. Wbrew pozorom to nie ona jest główną bohaterką książki. Na pierwszy plan wysuwają się bowiem wspomniane wyżej problemy okolicznej ludności. Babunia Jagódka zaś pełni rolę obserwatorki, która czasami służy radą i pomocą. Choć z natury złośliwa i samolubna (aczkolwiek w dość sympatyczny sposób), stanowi nieraz ostatnią nadzieję dla zdesperowanych kmieci. Istotny jest również fakt, że jej ingerencje nie mają bynajmniej zbawiennego charakteru. Nie karmi ona z dobroci serca głodnych, ani nie pomaga potrzebującym. Denerwują ją dzieci, a kiedy ma gorszy humor potrafi odegnać natrętów w sposób bardzo nieprzyjemny dla niefortunnych interesantów. Jej udział w wydarzeniach podkreśla natomiast nieuchronność pewnych wydarzeń i bezsensowność walki z przeznaczeniem.

„Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” to porcja bardzo dobrej literatury, która zawiera w sobie wiele bardziej lub mniej ukrytych znaczeń. Jako studium ludzkich charakterów i specyfiki życia w odizolowanej społeczności niechętnej wszystkiemu co obce spisuje się świetnie. Lekko stylizowany język czyni tę lekturę dość wymagającą, nie radzę więc czytać jej w drodze do pracy, lecz zasiąść w domowym zaciszu i dać się wciągnąć bijącej z kart zbioru opowiadań aurze tajemniczości. Jest to bowiem książka bardzo oddziałująca na wyobraźnię, a także pobudzająca do myślenia nad kondycją realnych społeczeństw, których jesteśmy częścią. Całości dopełnia pięknie wykreowany świat. Wykorzystane w nim motywy mitologii słowiańskiej, niebezpieczne utopce, przepiękne rusałki dodają książce uroku i pozwalają zatopić się w klimacie iście baśniowym.

Książka otrzymuje 8 w dziesięciostopniowej skali wg Elleth.


Aleksandra „Elleth” Osiecka
E-mail autorki: dark_soul1(at)o2.pl
Autor: Elleth


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow