Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Andrzej Sapkowski - Żmija

Andrzej Sapkowski - Żmija

Informacje o książce

dots Tytuł: Żmija
dots Autor: Andrzej Sapkowski
dots Ilość stron: 237
dots Wydawnictwo: SuperNOWA
dots Rok wydania: 2009
dots Cena: 31,49 PLN


Zaczęło się w iście hitchcockowskim stylu. Szybko, dramatycznie i od razu z grubej rury. Akcja rozpoczyna się od szturmu Afgańczyków na rosyjski konwój pojazdów. Od razu wielkie buuum! Sieczka! Masakra! „Duchy”, jak nazywani są afgańscy wrogowie, atakują ze wszystkich stron z pełnym uzbrojeniem.

Z konwoju zostaje niewiele. Pojazdy są zniszczone, tylko garstka żołnierzy pozostaje przy życiu. Barwnie opisane przez Sapkowskiego szczątki zabitych towarzyszy walają się dookoła miejsca ataku. Przeżywa tylko praporszczyk Paweł Lewart wraz z niewielką grupą towarzyszy, z którymi zdążył się zaprzyjaźnić. Dar przewidywania zdarzeń pozwala mu uniknąć śmierci. Zostaje przeniesiony do innej jednostki. Ma bronić strategicznej pozycji między z Kabulem, Bagramem i Dżelalabadem. Nie będzie to łatwy kawałek chleba.

Paweł Lewart to Rosjanin z polskimi korzeniami. Jest wierny swojej ojczyźnie, ale coraz bardziej zaczyna wątpić w słuszność rosyjskiej interwencji w Afganistanie. Rosjanie podczas wojny z lat 80. XX wieku roku ponieśli ogromne straty. Lewart widzi śmierć przyjaciół od kul, granatów. Nie ma w tym nic z romantyzmu czy chwały. Jest brutalność, jest codzienna obawa, jest bezlitosna, dramatyczna śmierć…

Praporszczyk Lewart zaprawia się w wojnie. Walczy, zabija, robi wszystko, aby przeżyć. Podczas wyprawy z towarzyszami broni zostaje napadnięty przez uzbrojone „duchy”. Kilku towarzyszy ginie, żołnierze postanawiają odwdzięczyć się z nawiązką a okazja ku temu trafia się nader szybko. Przejeżdżający autobus z cywilami był już wcześniej oczekiwany. Cywile za przejazd i ochronę płacą Rosjanom narkotykami, ale teraz… Śmierć wrogom ZSRR!

Zmija 105418,1


Niedługo po przeniesieniu do nowej jednostki wojskowej, Paweł Lewart odkrywa coś nadzwyczajnego… Coś, co nigdy nie powinno istnieć. Coś co jest i czego nie ma. Coś zdradliwego, śmiertelnie niebezpiecznego. Żmija ma złociste łuski, segmentowane ciało i złote oczy z czarną, pionową źrenicą. Takie żmije nie istnieją. Paweł oswaja żmiję, dostarcza jej pożywienia. Jest urzeczony, choć ma wrażenie, że ktoś lub coś zahipnotyzowało go. Żmija kryje wiele tajemnic. Była świadkiem licznych najazdów na afgańskie góry. Atakował Aleksander Wielki, atakowali Brytyjczycy podczas wojny w 1880 roku, teraz przyszła kolej na Rosjan. Żmija to śmiercionośna tajemnica. Ci, który ją widzieli, których urzekła swoim wyglądem, zaprzeczają jej istnieniu. Paweł chce odkryć tajemnicę złotej żmii. Zażywa narkotyki i idzie dokładnie tam, gdzie żmija go prowadzi. Czy to, co widzi to narkotyczny sen czy dzieje się naprawdę? Jakie zamiary ma żmija? Kim lub czym jest? Czy prowadzi go ku chwale czy na pewną zgubę? Paweł nie ma czasu się zastanowić. Gdy robi pierwszy krok, nie ma już powrotu…

Sapkowski tym razem naprawdę zaskakuje. Jedna z najbardziej oczekiwanych książek 2009 roku wg magazynu „Newsweek” to połączenie wartkiego, dynamicznego stylu Toma Clancy’ego wraz ze szczegółowymi detalami uzbrojenia, oraz Grahama Mastertona z typowym nadzwyczajnym zjawiskiem - potworem lub innym dziwadłem, które stopniowo będzie odkrywane. Po sukcesie sagi o „Wiedźminie” i trylogii husyckiej nikt nie spodziewał się akcji książki osadzonej podczas wojny ZSSR z Afganistanem. Sapkowski nie ucieka od tematu. Odważnie przedstawia świat wojny, gdzie korupcja, narkotyki, zabijanie własnych żołnierzy nie jest niczym niecodziennym. Książka obfituje w przekleństwa, ale to tylko przybliża bohaterów czytelnikom. Bez wulgarności nie dałoby się wiernie odzwierciedlić prostych, nie przebierających w słowach żołnierzy w obliczu stałego zagrożenia. Nie zabraknie tutaj również typowego dla Sapkowskiego sarkazmu, ironii, czasem wręcz humorystycznego absurdu. Warsztatowo książka nie odbiega więc od poprzednich tytułów.

Duża doza słownictwa rosyjskiego może przeszkadzać czytelnikom nieznającym języka, ale nie zniechęci do czytania. Na końcu książki jest słownik najważniejszych terminów, dla osób „niewtajemniczonych” oraz nieznających się na militariach.

„Żmija” Andrzeja Sapkowskiego to interesującą pozycja. Może autor chciał zaskoczyć i zaszokować? Udało mu się to w pełni. Fani średniowiecznego świata fantasy mogą poczuć się zawiedzeni, ale ciekawa, wielowątkowa fabuła, ciągłe zwroty akcji oraz duża doza fantastyki, choć początek tego nie zapowiadał, w pełni zrekompensuje brak krasnoludów oraz elfów.


Michał „Spiderlo” Mazik
E-mail autora: michalmazik(at)gmail.com
Autor: Spiderlo


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow