|
|
|
.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
André Aciman - Wyjście z Egiptu
| |
André Aciman - Wyjście z Egiptu
Sagi rodzinne nieodmiennie cieszą się powodzeniem wśród czytelników i nietrudno byłoby wymienić nazwiska rzesz twórców pozycji zaliczanych do tego gatunku. Taką sagą jest także po częście autobiograficzne „Wyjście z Egiptu” pióra Andrégo Acimana.
Tytuł przedmiotowej książki nieprzypadkowo stanowi nawiązanie do biblijnej opowieści, przeciwnie, jej bohaterami jest ród sefardyjskich Żydów, początkowo zamieszkujący na obszarze Turcji Ottomańskiej, a wraz z kolapsem tego państwa – któremu towarzyszył szereg, eufemistycznie stwierdzając, czystek etnicznych – przenoszących się do egipskiej Aleksandrii, gdzie przychodzi na świat narrator.
Opowieść jest snuta od czasów poprzedzających jego narodziny, i to o dwa pokolenia, nie mamy więc do czynienia z klasycznie europejską rodziną o modelu 2+2, lecz przeciwnie, ukazuje się nam wielkie drzewo o licznych gałęziach, mniej czy bardziej rozrośniętych i nawzajem ze sobą splecionych.
Prezentowani przez autora Żydzi sefardyjscy znacznie różnią się od aszkenazyjczyków znanych chociażby z twórczości Isaaca Singera, tak ze względu na obyczaje, zupełnie odległe od znanych nam chasydów, ale też i status materialny. W istocie mamy do czynienia ze swego rodzaju elitą, która nawet w obliczu skrajnych – w jej mniemaniu – problemów finansowych nie rezygnuje z rozrywek w postaci kina ani myślenia nad interesami w dalekiej Japonii.
Świat głównych bohaterów to jednak w znacznej mierze pełen blasku arystokracji pieniądza świat kolonialny, odchodzący bezpowrotnie w przeszłość, i to kilkukrotnie. Autorowi nieobce jest poczucie fatalizmu, związane z ciągłymi przeprowadzkami – a właściwie ucieczkami – oraz nieustannym uczuciem wyobcowania w nieodmiennie nieprzyjaznym środowisku.
„Wyjście z Egiptu” jest powieścią nierówną, pełną elementów intrygujących, ale też fragmentów mniej zajmujących. Jej objętość zdaje się idealnie dopasowaną do potrzeb czytelnika, któremu zaoszczędzone zostały wrażenia niedosytu, jak i przesycenia.
|
Autor: Klemens
|
|
| |
|
|
Przedyskutuj artykuł na forum
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|