Wyszukiwarka
Google

RPG.sztab.com
Logowanie
   Pamiętaj mnie

Rejestracja

Przypomnienie hasła
Hostujemy strony o grach
Gry Strategiczne


Polecane strony
Gry logiczne


.

Warcraft: Początek - recenzja filmu

Warcraft: Początek - recenzja filmu

Ekranizacje nawiązujące do popularnych tytułów gier wideo – zwane czasami egranizacjami (choć moim zdaniem wyraz ten właściwy jest raczej dla komputerowych adaptacji dzieł reprezentujących inne muzy) – dzielą się zasadniczo na dwie kategorie: słabe i beznadziejnie słabe. Nawet te odrobinę lepsze zwykły pełnić rolę jednookich w krainie ślepców. W konsekwencji przed twórcami filmu Warcraft: Początek poprzeczka nie była zawieszona zbyt wysoko, w istocie jednak oczekiwania były dość znaczne, a to z uwagi na splendor towarzyszący studiu Blizzard, którego midasowy dotyk pozwalał żywić nadzieje na przełom. Czy okazały się one płonne?

Już od pierwszego kadru, aż po ostatni, widz ma do czynienia z wizualną ucztą, właściwą skądinąd dla scenek przerywnikowych właściwie wszystkich gier Zamieci, stanowiąc niejako znak rozpoznawczy tego dewelopera. Średnio uważne oczy nie wyłapią oczywistych przekłamań w rodzaju szarż konnych czy sprzecznych z grawitacją elfich akrobacji z Jacksonowskich adaptacji prozy Tolkiena, widz cały czas się zastanawia, na ile ma do czynienia z „czystą” animacją, na ile zaś z filmem aktorskich tylko nieco podretuszowanym przez magików z klawiaturami.

Warcraft Poczatek   recenzja filmu 191558,1


Niestety, w ślad za tym nie idą inne doznania estetyczne. O ile wobec jakości dźwięku trudno sformułować jakiekolwiek zarzuty, o tyle jednak właściwie żaden utwór muzyczny nie zapada w pamięć, a nawet miłośnicy techno poczują się rozczarowani motywem przewodnim. Jest to w sumie zastanawiające, że Blizzard nie pospieszył z odsieczą – zważywszy, że zwykły gracz z reguły jest w stanie już po kilku taktach rozpoznać poszczególne ich produkcje.

Co gorsza, nie przypadkiem rozpocząłem tekst od uwag natury technicznej, gdyż w istocie odgrywają one zasadniczą rolę, przykrywając miałkość samego utworu głównego. O ile na plus trzeba zapisać scenarzystom sięgnięcie do praźródeł słynnej serii (zapomnijcie o pandach), acz mających na względzie dalszy rozwój cyklu, o tyle nie sposób nie zauważyć, iż mnożąc wątki w istocie niemal każdy z nich potraktowali oni zdawkowo, widzowi nie dane jest nawet zaprzyjaźnić się z oglądanymi postaciami.

Warcraft Poczatek   recenzja filmu 191559,2


Nadto, wszystko sprawia wrażenie zanadto spłyconego i polukrowanego – zbroje są nieskazitelnie czyste, szeregowi żołnierze noszą oręż, staranności którego wykonania mogliby im pozazdrościć monarchowie średniowiecznej Europy, a w różnorakich zamkach, zamczyskach czy choćby ogrzych namiotach trudno dopatrzyć się choćby odrobiny brudu. Na zasadzie kontrastu wystarczy sobie przypomnieć choćby Bree z „Drużyny Pierścienia”.

Również relacje pomiędzy poszczególnymi postaciami rażą sztucznością, dramatyzmem właściwym dla zwierzeń kolorowych czasopism dla nastolatek – Boromir wraz z Aragornem i Arweną ze wzgardą spojrzeliby na Llane’a czy Lothara i Garonę. I tak jest niestety z niemal każdą sceną. Twórcom zresztą momentami na tyle brakowało wyobraźni, że aż musieli sięgnąć po starotestamentowe motywy.

Warcraft Poczatek   recenzja filmu 191559,3


Osobiście uważam, że doszło także do zbeszczeszczenia rasy orków – autorzy mogli podjąć próbę wykreowania całkiem intrygującej kultury, tymczasem ograniczyli się oni, niczym w „Avatarze”, do pomalowania Indian na zielono (choć nie wszystkich). Szczęśliwie przynajmniej postanowili oni ich zaprezentować nieco bardziej intrygująco niż to było w przypadku westernów z czasów Johna Wayne’a.

„Warcraft: Początek” rozczarowuje pod niemal każdym względem, z wyjątkiem wspomnianego na wstępie wizualnego. Jest to piękna bajka dla małych dzieci, która jednak starsze rodzeństwo razi swoją miałkością. Egranizacyjne fatum trwa.


Piotr „Klemens” Kociubiński
E-mail autora: klemens(at)sztab.com
Autor: Klemens


Przedyskutuj artykuł na forum

Ustaw Sztab jako strone startowa O serwisie Napisz do nas Praca Reklama Polityka prywatnosci
Copyright (c) 2001-2013 Sztab VVeteranow